Wydawało się, że David de Gea będzie miał miejsce wśród bramkarzy powołanych do reprezentacji Hiszpanii na mistrzostwa świata w Katarze. Rzeczywistość okazała się zupełnie inna i golkipera Manchesteru United nie ma nawet w szerokiej kadrze, co należy uznać za wielką sensację. To tylko potwierdza, że Luis Eunrique od dawna nie jest zwolennikiem umiejętności de Gei i chce powoływać po swojemu, a nie wedle sugestii kibiców i mediów.

Zobacz wideo Lewandowski kochany w Hiszpanii, aż tu nagle: Trzeba to jasno powiedzieć

David de Gea na bocznym torze

Po raz ostatni de Gea wystąpił w barwach kadry Hiszpanii w październiku 2020 r. Był to mecz Ligi Narodów, który „La Roja” przegrała z Ukrainą 0:1. Później Enrique sadzał 31-latka na ławce, na Euro 2020 od początku między słupkami pojawiał się Unai Simon. W tym roku całkowicie z niego zrezygnował.

Wpływ na to miała z pewnością słabsza gra de Gei w barwach Manchesteru United. Bywały momenty, kiedy jego miejsce w pierwszym składzie „Czerwonych Diabłów”. Szanse dostawał Dean Henderson i całkiem dobrze się spisywał, ale po przyjściu Erika ten Haga został wysłany na wypożyczenie do Nottingham Forest, a de Gea został i nie daje się wygryźć z podstawowej jedenastki.

Rosja znalazła rywala. Haniebna decyzja. Jest oficjalne potwierdzenieRosja znalazła rywala. Haniebna decyzja. Jest oficjalne potwierdzenie

Poza tym Enrique nie jest do niego przekonany. Chce odświeżać kadrę, odstawiać liderów zespołów Vicente del Bosque i Julena Lopeteguiego, dawać szansę młodszym, którzy bardziej pasują do jego koncepcji.

Łącznie de Gea ma 45 występów w barwach narodowych.

Może zapomnieć o mundialu

David de Gea nie znalazł się na bardzo szerokiej liście powołanych na MŚ, co należy uznać za sensację, jeśli spojrzymy na jego klasę, umiejętności i nieprzeciętny refleks. Wśród 55 piłkarzy znalazło się pięciu bramkarzy – Unai Simon (Athletic Bilbao), Robert Sanchez (Brighton & Hove Albion), David Raya (Brentford), Kepa Arrizabalaga (Chelsea) i David Soria (Getafe).

Jakub Świerczok w formie. Trzeci gol Polaka w Japonii [WIDEO]Świerczok przerywa milczenie po dyskwalifikacji. „Jeden z sędziów zasnął”

Zdaniem dziennika „AS” pierwsza trójka z wymienionych poleci do Kataru. Pozostała dwójka może liczyć na miejsce jedynie w przypadku czyjejś kontuzji.

Hiszpańska gazeta donosi też, że z uwagi na sporą liczbę kontuzjowanych graczy, którzy mogą jeszcze dojść do siebie i są na szerokiej liście, krajowa federacja najprawdopodobniej nie ogłosi publicznie wstępnej kadry na turniej w Katarze.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *