Matty Cash od listopada 2021 roku występuje w biało-czerwonych barwach. Zadebiutował w eliminacjach mistrzostw świata przeciwko Andorze jeszcze pod wodzą Paulo Sousy. Od czasu przejęcia reprezentacji Polski przez Czesława Michniewicza piłkarz Aston Villi jest podstawowym graczem w wyjściowej jedenastce. Jest też jednym z pewniaków, którzy znajdą się w 26-osobowej kadrze zawodników na mundial w Katarze. Ostateczną listę poznamy w czwartek, 10 listopada.

Zobacz wideo Dramat reprezentanta Polski. Dostał w oko, a potem drugi raz. Bez szans na MŚ 2022

„Na tę chwilę dobrze sobie radzi”. Piszczek ocenia Casha i obsadę prawej obrony reprezentacji Polski

Cash występuje na tej samej stronie, co niegdyś Łukasz Piszczek. Dziś jego Aston Villa mierzyła się z Manchesterem United (3:1) i przy tej okazji dziennikarze zapytali go o zdanie na temat piłkarza. – Nie nazwałbym Casha moim następcą. To po prostu kolejny zawodnik, który ma szansę rywalizować o miejsce na tej pozycji z Bartkiem Bereszyńskim i z Tomkiem Kędziorą – oceniał Piszczek w studiu Viaplay.

– Na tę chwilę bardzo dobrze sobie radzi. Miejmy nadzieję, że na mistrzostwach świata będzie podobnie – dodał były piłkarz Borussi Dortmund.

Łukasz Piszczek przez lata był podstawowym prawym obrońcą reprezentacji Polski. Na przestrzeni lat 2007-2019 rozegrał 66 spotkania w biało-czerwonych barwach, w których strzelił 3 bramki. Wystąpił na mistrzostwach Europy w 2008, 2012 i 2016 roku oraz mistrzostwach świata w 2018.

Więcej takich informacji znajdziesz na Gazeta.pl

W aktualnym sezonie Cash rozegrał 12 spotkań w barwach Aston Villi. Wszystkie w Premier League. We wrześniu doznał kontuzji uda, przez którą przegapił kilka spotkań (m.in. mecze w Lidze Narodów z Holandią i Walią), ale na szczęście wrócił do zdrowia i gry w pierwszej połowie października.

Z kolei w reprezentacji Polski przez rok rozegrał 7 spotkań. Teraz stanie przed szansą gry na pierwszym wielkim turnieju podczas mistrzostw świata w Katarze. Polacy zmagania rozpoczną 22 listopada meczem z Meksykiem. Następnie zmierzą się z Arabią Saudyjską (26 listopada) i Argentyną (30 listopada).

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *