Sławomir Peszko występował w reprezentacji Polski w latach 2008-2018. W tym czasie zdołał pojechać z kadrą na mistrzostwa świata 2018 oraz mistrzostwa Europy 2016. Na drugim z tych turniejów biało-czerwoni zaszli do historycznego ćwierćfinału.
Peszko wspomina karne ze Szwajcarią na EURO 2016. „Jego wzrok to mówił”
Po wyjściu z grupy drużyna Adama Nawałki grała w 1/8 finału, gdzie mierzyła się ze Szwajcarią. Po 120 minutach i bramkach Jakuba Błaszczykowskiego oraz Xherdana Shaqiriego był remis 1:1, o awansie miały zadecydować rzuty karne.
Więcej podobnych treści sportowych znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
W wywiadzie udzielonym na youtube’owym kanale Meczyki tamto spotkanie wspomina Sławomir Peszko. Jak się okazuje, przed meczem wspólnie z Kamilem Grosickim rozważali różne scenariusze. – Wyobrażasz sobie sytuację, że Krycha (Grzegorz Krychowiak – dop. red.) strzeli piątego (i nadal byłby remis – dop. red.), oni zaczynają szóstą serię, trafiają i ja strzelam szóstego, aby wyrównać – zastanawiał się.
W tamtym spotkaniu ówczesny gracz Lechii Gdańsk pojawił się na murawie w 104. minucie, zmieniając właśnie Grosickiego. W trakcie serii rzutów karnych obaj bardzo przeżywali to, co się działo. – Stałem na środku i po czwartym rzucie karnym spojrzałem na ławkę, a on modlił się na kolanach i patrzył na mnie. Jego wzrok mówił, że sprawdza się historia, o której rozmawialiśmy – dodał. Ostatecznie skrzydłowy nie musiał oddawać strzału, gdyż Krychowiak nie pomylił się i dał Polsce wygraną 5:4 w serii.
Ćwierćfinałowe spotkanie z Portugalią Peszko przesiedział na ławce rezerwowych. Ono także zakończyło się rzutami karnymi (po 120 minutach było 1:1), lecz wtedy jako jedyny pomylił się Jakub Błaszczykowski i to rywale triumfowali 5:3.
Dwa lata później Peszko zagrał na mistrzostwa świata 2018, mimo że w całych eliminacjach zagrał ledwie trzy minuty. Na turnieju zaliczył 10 minut w ostatnim spotkaniu grupowym z Japonią (1:0). Po mundialu zakończył karierę reprezentacyjną.
Obecnie 37-latek jest zawodnikiem trzecioligowej Wieczystej Kraków. W tym sezonie rozegrał sześć meczów, w których strzelił gola i zanotował dwie asysty.