Robert Lewandowski w ostatnim meczu ligowym FC Barcelony z Villarrealem zdobył dwie bramki i poprowadził swoją drużynę do zwycięstwa. Katalończycy wygrali ostatecznie 3:0, gdyż na listę strzelców wpisał się jeszcze Ansu Fati. Uwaga wszystkich skupiona jest na Polaku, który zachwyca na początku sezonu, i po 14 meczach we wszystkich rozgrywkach ma 16 goli i 3 asysty.
„Robert Lewandowski vs Erling Haaland: kto daje więcej?”
Hiszpanie szybko podliczyli, że Polak strzela gola co 72 minuty. „To liczby, które są oburzające, zwłaszcza jeśli weźmiemy pod uwagę, że mówimy o zawodniku, który ma 34 lata” – podkreślono.
„On jest nienasycony. Ma cel w głowie. Jest zabójcą, ma swój cel. Widzi kąty, jest sprytny, szuka przestrzeni, to świetny napastnik – powiedział Xavi Hernandez po popisie Polaka w meczu z Elche. Jest jednak jeden zawodnik w Europie, który ma lepsze liczby.
Hiszpański „Sport” porównuje Polaka z Norwegiem. Erling Haaland od tego lata gra w Premier League dla Manchesteru City. „W Borussii Dortmund był już topowym zawodnikiem, ale wszyscy mieli wątpliwości, co zrobi w cięższej koszulce. Odpowiedź okazała się definitywna” – napisali dziennikarze.
Norweg zdobył 20 bramek w 14 meczach. To są oburzające liczby. Haaland zdobywa bramkę co 57 minut, co oznacza, że jego drużyna praktycznie każdy mecz rozpoczyna z jedno bramkowym prowadzeniem. „Przed nim jeszcze długi sezon, ale jest zdecydowanym faworytem do zdobycia Złotego Buta. Robert Lewandowski wygląda jednak na zdolnego do rywalizacji o trofeum” – dodali.
W innych latach o Złotego Buta rywalizowali bardziej Cristiano Ronaldo, Leo Messi czy Luis Suarez. „W tym roku wygląda jednak na to, że dojdzie do walki. I to trudnej. Robert Lewandowski vs Erling Haaland: kto daje więcej?” – pytają Hiszpańscy żurnaliści.