Sobotni mecz z Valencią nie układał się na korzyść FC Barcelony. Katalończycy mieli problemy ze skutecznością i do doliczonego czasu gry utrzymywał się wynik 0:0. Wtedy do akcji wszedł Robert Lewandowski i załatwił sprawę.
Hiszpanie zachwyceni zachowaniem Lewandowskiego
W jednej z ostatnich akcji meczu piłkę na prawej stronie od Pedriego otrzymał Raphinha. Brazylijczyk dośrodkował w pole karne, gdzie wbiegał Robert Lewandowski. Polak zaskoczył bramkarza i na wślizgu wbił piłkę do siatki. W obozie FC Barcelony zapanowała wielka radość. Ten gol zapewnił Katalończykom trzy punkty.
Wcześniej Katalończycy nie potrafili pokonać bramkarza gospodarzy. Swoje sytuacje miał też Robert Lewandowski. W 44. minucie otrzymał idealne zagranie na głowę od Jordiego Alby, jednak strzał trafił tylko w prawy słupek. Ponadto w 23. minucie sędzia nie uznał bramki Ansu Fatiego, ponieważ 20-latek był na spalonym.
Lewandowski był bez dwóch zdań zadowolony po kolejnym wygranym ligowym meczu, w którym przyczynił się do tego sukcesu. Po zakończeniu spotkania, kiedy piłkarze weszli już do klubowego autokaru, Polak nagle postanowił wysiąść. Zauważył tłum kibiców, którzy oczekiwali na autografy i zdjęcia.
„Lewandowski wysiada z autobusu Barcy, by robić zdjęcia z kibicami skandującymi jego imię. Dobry gest Polaka również poza boiskiem” – napisał na Twitterze Adria Albets, dziennikarz sportowy. To właśnie on umieścił nagranie, na którym widać, jak Lewandowski podchodzi do fanów.
Katalończycy wrócili na fotel lidera La Liga. Mogą zostać jednak wyprzedzeni po meczu Realu Madryt z Gironą. W przypadku remisu lub wygranej Realu zespół Xaviego spadnie na drugie miejsce.