Xavi w listopadzie 2021 roku zastąpił na stanowisku trenera FC Barcelony Ronalda Koemana. Hiszpański szkoleniowiec zakończył poprzedni sezon La Liga na drugim miejscu w tabeli, a w obecnym pozostaje na tej samej pozycji. Władze klubu darzą trenera zaufaniem, ale szukają trenera, który miałby poprowadzić zespół z Katalonii w przyszłości. Główny kandydat to z pewnością znane nazwisko.
FC Barcelona szuka następcy Xaviego. Mikel Arteta na celowniku
FC Barcelona od lat dąży do zatrudniania byłych piłkarzy na stanowisku trenera. Trend ten rozpoczęło zatrudnienie Pepa Guardoli w 2008 roku, a później trenerami Barcy byli m.in. Luis Enrique, Ronald Koeman i teraz Xavi. Hiszpański „Sport” pisze, że po w przypadku rozstania się Xaviego z klubem, nowym trenerem miałby zostać znów były piłkarz klubu z Katalonii.
Więcej podobnych treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.
Tym razem wskazuje się Mikela Artetę, który w Barcelonie występował na początku XXI wieku. Ponadto Arteta szlify trenerskie zbierał pod okiem Pepa Guardoli, u którego pełnił funkcję asystenta w Manchesterze City. Hiszpan od grudnia 2019 roku jest trenerem Arsenalu, z którym aktualnie zajmuje pierwszą pozycję w angielskiej Premier League.
– Nie ma wątpliwości, że spełnia wszystkie warunki, aby w przyszłości był mocnym kandydatem do ławki Blaugrany – czytamy w „Sporcie”, który zwraca również uwagę, że Arteta potrafi znakomicie zarządzać szatnią, a jego relacje z Mateu Alemanym i Jordi Cruyffem są „bardzo bliskie”.
Dziennikarze „Sportu” zwracają jednak uwagę, że Barcelona nieprędko zmieni trenera, ponieważ Xavi cieszy się dużym zaufaniem władz klubu. Ze względu na status legendy Barcelony, Hiszpan jest planem klubu na najbliższych kilka lat. Barcelona ma jednak „dobrze naznaczone imię na przyszłość”, której twarzą miałby być właśnie Mikel Arteta.