Od początku sezonu Napoli jest w bardzo dobrej formie. W Serie A jest liderem z przewagą pięciu punktów nad drugą Atalantą, w Lidze Mistrzów wygrało pięć pierwszych spotkań i tylko w przypadku bardzo wysokiej porażki z Liverpoolem straciłoby pierwsze miejsce w tabeli grupy A.
Zieliński wysoko ocenia Napoli. „Możemy rywalizować z każdym”
Spotkanie z angielskim zespołem nie ułożyło się po myśli neapolitańczyków, którzy przegrali 0:2 po bramkach Mohameda Salaha w 85. minucie oraz Darwina Nuneza w ósmej minucie doliczonego czasu gry. Pomimo tego, Włosi utrzymali pierwsze miejsce i w losowaniu 1/8 finału będą rozstawienia.
Więcej podobnych treści sportowych znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Wtorkowy mecz Piotr Zieliński rozpoczął na ławce rezerwowych, na boisku pojawił się w 83. minucie. Po ostatnim gwizdku sędziego udzielił wywiadu włoskiej stacji Sky Sport. Tam jasno dał do zrozumienia, że porażka nie jest powodem do rozpaczy. – To był znakomity mecz. Przyjechaliśmy tu wygrać, niestety nie udało się, ale jesteśmy pierwsi w grupie – podsumował.
28-latek podkreślał, że wtorkowy rywal był niezwykle wymagający. – Nie możemy zapomnieć, że Liverpool wystąpił w ostatnim finale Ligi Mistrzów, wiemy, jak gra się na ich stadionie. Pokazaliśmy, że mamy dużo jakości i odwagi, możemy rywalizować z każdym – ocenił.
Polak został zapytany również o to, na co stać Napoli w Lidze Mistrzów. Zrobiono to w odniesieniu do słów Juergena Kloppa, który stwierdził, że Włochów stać nawet na finał. – Mam nadzieję. Chcemy zajść jak najdalej, zobaczymy mecz po meczu, gdzie dotrzemy – powiedział.
Kompromitacja Rangers. Najgorsi w historii LM
W drugim wtorkowym spotkaniu grupy A Rangers przegrali 1:3 z Ajaxem Amsterdam. Była to dla nich szósta porażka w szóstym meczu, ich bilans bramkowy to 2-22. W ten sposób stali się najgorszą drużyną w historii rozgrywek. Holendrzy dzięki wygranej przypieczętowali trzecie miejsce w tabeli i wiosną zagrają w fazie pucharowej Ligi Europy.