Paris Saint-Germain wciąż było w grze o zwycięstwo w grupie H Ligi Mistrzów. Musiało wygrać z Juventusem i liczyć, że Benfica Lizbona nie pokona Maccabi Haifa pięcioma bramkami. Paryżanie swoje zrobili – zwyciężyli 2:1, ale portugalska ekipa rozgromiła Izraelczyków aż 6:1. Jednak ozdobą tej korespondencyjnej rywalizacji był gol Kyliana Mbappe w Turynie. Nic sobie nie robił z presji i agresji defensorów.
Mbappe ośmieszył Juventus
W 13. minucie PSG miało szansę wyprowadzić groźną kontrę. Gdy Mbappe dostał piłkę, zdecydował się na rajd. Najpierw minął Federico Gattiego, który rozpaczliwie próbował go jeszcze faulować, łapiąc w pasie. Francuz wyrwał mu się z dużą łatwością. Dosłownie chwilę później bez problemu minął Manuela Locatellego wykonującego wślizg. Włoch przy swojej próbie interwencji prawie powalił wracającego Gattiego.
Mbappe zdecydował się na niski strzał zza pola karnego. Piłka poleciała tuż obok słupka, Wojciech Szczęsny nie miał żadnych szans na skuteczną obronę. Paryż objął prowadzenie.
Na domiar złego dla Juventusu sędzia zapamiętał brzydkie zachowanie Gattiego i dał mu za nie żółtą kartkę. Obrona „Starej Damy” została wręcz ośmieszona i upokorzona w jednej akcji, przez jednego zawodnika światowej klasy.
Włosi doprowadzili do wyrównania jeszcze przed przerwą za sprawą trafienia Leonardo Bonucciego. W drugiej części szalę na korzyść paryżan przechylił Nuno Mendes.
PSG nie wygrało grupy
PSG i Benfica miały na koniec tyle samo punktów, identyczny bilans bramkowy, w dwumeczu padły dwa remisy 1:1 i dopiero liczba goli strzelonych na wyjeździe we wszystkich meczach grupowych przeważyła na korzyść Benfiki. To był siódmy punkt regulaminu rozgrywek, który rozstrzygał o wyższym miejscu na koniec fazy grupowej. PSG zajęło zatem drugie miejsce i nie będzie rozstawione przy losowaniu 1/8 finału Ligi Mistrzów.
Juventus miał szczęście, bo utrzymał trzecie miejsce w grupie, które daje prawo gry w fazie pucharowej Ligi Europy. Jednak może mówić o fatalnej jesieni w LM. Turyńczycy wygrali zaledwie jedno grupowe spotkanie – u siebie z Maccabi 3:1.