Dwa tygodnie temu Czesław Michniewicz ogłosił listę 47 zawodników, którzy znaleźli się w szerokiej kadrze przed mistrzostwami świata. Do 10 listopada selekcjoner skreśli z tej listy co najmniej 21 piłkarzy. Duża konkurencja jest wśród pomocników, choć już wiadomo, że do Kataru nie poleci kontuzjowany Jacek Góralski.
O wyjeździe na mundial marzy Szymon Żurkowski. Pomocnik Fiorentiny gra mało w tym sezonie, ale w czwartek pojawił się wreszcie na boisku. 'Viola” ograła 3:0 RFS, a w 46. minucie na boisku pojawił się Polak. Trener Vincenzo Italiano dał szansę Żurkowskiemu, bo jego zespół i tak prowadził trzema bramkami.
Były pomocnik Górnika Zabrze wykorzystał szansę. Był aktywny i często pokazywał się partnerom do gry. Podawał z celnością na poziomie 87 procent, wygrał aż wszystkie cztery pojedynki. No i popracował w obronie, bo popisał się kilkoma udanymi wślizgami.
Fiorentina zdobyła trzy punkty, więc ma tyle samo, co lider grupy Basaksehir – 13. Oba zespoły powalczą wiosną w fazie pucharowej. Wróćmy jednak do Żurkowskiego.
W Serie A gra rzadko, bo do tej pory spędził łącznie na murawie 30 minut i w tym czasie zanotował asystę. Ale Michniewicz darzy go dużym sentymentem, bo współpracowali razem w kadrze młodzieżowej.
Z kim Żurkowski walczy o bilet do Kataru?
- Krystian Bielik (Birmingham City),
- Patryk Dziczek (Piast Gliwice),
- Grzegorz Krychowiak (Al-Shabab),
- Damian Szymański (AEK Ateny),
- Jakub Piotrowski (Ludogorets Razgrad),
- Piotr Zieliński (SSC Napoli),
- Sebastian Szymański (Feyenoord Rotterdam),
- Mateusz Klich (Leeds United),
- Karol Linetty (Torino FC),
- Mateusz Łęgowski (Pogoń Szczecin)
- Kacper Kozłowski (Vitesse Arnhem)
To grono możemy podzielić na trzy grupy. Pewni wyjazdu na mundial są: Bielik, Krychowiak, Zieliński i Sebastian Szymański. Z kolei Kozłowski, Łęgowski czy Dziczek najprawdopodobniej nie mają zbyt dużych szans na wyjazd.
Reszta konkuruje między sobą. Bezpośrednimi rywalami „Żurka” są najprawdopodobniej: Linette i Klich.