W niedzielę o 13:30 Karlsruhe podejmowało na własnym stadionie Fortunę Dusseldorf. Ekipa gości stanęła przed szansą na przełamanie serii dwóch ligowych porażek z rzędu, co udało jej się za sprawą naszych reprezentantów.

Zobacz wideo Roman Kołtoń o upadku Złotej Piłki. „Nadróbmy to, Lewandowski zmiażdżył”

Fortuna Dusseldorf ogrywa Karlsruhe. Asysty Dawida Kownackiego i Michała Karbownika

Mecz lepiej rozpoczęła Fortuna. Już w ósmej minucie Dawid Kownacki dograł w pole karne do Kristoffera Petersona, który nie miał problemów z wpakowaniem jej do siatki. Niedługo później dał o sobie znać inny Polak – Michał Karbownik. Obrońca biegł z lewej strony boiska, po czym zszedł do środka i pięknie podał w pole karne do Petersona, oddał celny strzał i po raz drugi w tym spotkaniu wpisał się na listę strzelców. Później nieco częściej przy piłce utrzymywali się gospodarze, ale niewiele z tego wynikało. Ich akcje nie przynosiły oczekiwanych skutków i większość oddanych strzałów była bardzo niecelna. 

Fede Valverde gorszy tylko od HaalandaNiespodziewany bohater Realu. Forma życia. Przed nim tylko Haaland

Druga połowa wyglądała bardzo podobnie, co końcówka pierwszej. Karlsruhe próbowało kreować akcje, ale piłkarze gospodarzy byli bardzo nieskuteczni. Tylko dwa strzały były celne, ale nie sprawiły kłopotów bramkarzowi gości. Fortuna była z kolei dużo groźniejsza pod bramką rywala i mogła podwyższyć prowadzenie, ale ostatecznie do tego nie doszło. Mecz zakończył się zwycięstwem Fortuny 2:0. Kownacki i Karbownik zagrali kolejne świetne spotkanie. Obaj piłkarze są w tym sezonie w dobrej dyspozycji. Na szczególne wyróżnienie zasługuje mecz w Pucharze Niemiec przeciwko Jahn Regensburg, gdzie Kownacki strzelił gola i zaliczył asystę, a Karbownik zakończył to spotkanie z dwoma ostatnimi podaniami na koncie. Łącznie napastnik zdobył już sześć bramek i tyle samo asyst w 15 meczach, a obrońca w dziewięciu spotkaniach zaliczył cztery asysty. 

Karlsruhe 0:2 Fortuna Dusseldorf

Strzelcy: Kristoffer Peterson 8′, 22′ (asysty Dawid Kownacki i Michał Karbownik)

Fortuna dzięki zwycięstwu awansowała na szóste miejsce w tabeli i do tej pory zgromadziła na koncie 20 punktów. Karlsruhe z kolei plasuje się na dziesiątym miejscu z dorobkiem 17 punktów. 

Więcej tego rodzaju treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl

Vladan KovacevićBramkarz Rakowa to prawdziwy kozak. Cała liga może zazdrościć

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *