Grzegorz Krychowiak indywidualnie przygotowuje się do mistrzostw świata w Katarze. Rozgrywki w Arabii Saudyjskiej, gdzie Polak gra dla Al-Shabab, mają przerwę do 15 grudnia. Dlatego zdecydował się skorzystać z pomocy Legii Warszawa i od kilku dni trenuje ze stołecznym zespołem, by być w jak najlepszej formie na najważniejszym turnieju czterolecia. 

Zobacz wideo To będzie następny klub Grzegorza Krychowiaka? „Ma wszystko. Może walczyć o Ligę Mistrzów”

Grzegorz Krychowiak w nowej roli w reprezentacji? „Jest opcja, abym był stoperem”

Krychowiak jest pewniakiem do wyjazdu do Kataru. Jego ogromne doświadczenie może przydać się selekcjonerowi Czesławowi Michniewiczowi zwłaszcza teraz, gdy na kilku pozycjach pojawiły się problemy przez kontuzje, czy też brak regularnej gry w klubie. Tak jest choćby na środku obrony. W ostatnich tygodniach uraz leczy Kamil Glik, a Jan Bednarek jest zwykle rezerwowym po przenosinach do Aston Villi.

Bandycki faul na ZalewskimNicola Zalewski ofiarą boiskowego bandyty. To mogło skończyć się tragedią [WIDEO]

Dlatego pojawił się pomysł, by na innej pozycji wystąpił właśnie Grzegorz Krychowiak. 32-latek w rozmowie z „Przeglądem Sportowym” zdradził, że może zagrać w razie potrzeby właśnie na środku linii defensywnej. Dyskutował już na ten temat z Czesławem Michniewiczem, gdy ten odwiedził go kilka tygodni temu w Arabii Saudyjskiej.

Więcej treści sportowych znajdziesz też na Gazeta.pl

– Rozmawialiśmy o tym, bo problemy istnieją nie tylko w środku pomocy. Jest więc taka opcja, abym był stoperem – wyznał piłkarz i powiedział od razu, co sądzi o takim pomyśle. – Musiałbym pewnie zmienić numer, ale nie mam nic przeciwko. Wiem, że w pewnym momencie i tak mnie to czeka, bo przyjdzie czas, by występować niżej. To normalna rzecz, już kilka razy grałem jako środkowy obrońca. Po raz ostatni w czerwcu na obozie w Hiszpanii. Czułem się w tej roli bardzo dobrze, jeśli zajdzie taka potrzeba, będę gotowy.

Krychowiak został także zapytany o swoją nominalną pozycję, gdzie także pojawiły się problemy przez kontuzje Jakuba Modera i Jacka Góralskiego. Piłkarz jest jednak spokojny. – Jest nas sporo. Po to właśnie selekcjoner umieścił na swojej liście aż 47 piłkarzy, aby ostatecznie zabrać 26, którzy grają, prezentują najlepszą formę. Wiem, że Jacek Góralski jest kontuzjowany. To kolejny po Kubie Moderze gracz, który wypada, ale i tak jestem przekonany, że wśród 47 zawodników znajdzie się trzech środkowych pomocników, którzy będą gotowi do gry – ocenił. 

Mistrzostwa świata w Katarze ruszają już 20 listopada. Polacy pierwszy mecz rozegrają dwa dni później, a ich rywalami będą Meksykanie. Kolejne mecze odbędą się 26 listopada – Arabia Saudyjska i 30 listopada – Argentyna.

Liga Konferencji Europy. Lech Poznań - Villarreal 3:0Raz, dwa i trzy. Tak Lech Poznań rozgromił Villarreal [WIDEO]

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *