W czwartek piłkarski świat obiegła sensacyjna wiadomość o zakończeniu kariery przez Gerarda Pique jeszcze przed rozpoczęciem mistrzostw świata w Katarze. Hiszpański stoper po bardzo kiepskiej połowie sezonu 2022/23 w swoim wykonaniu zdecydował się zawiesić piłkarskie buty na kołku, rezygnując z około 30 milionów euro, które musiałaby mu wypłacić FC Barcelona jeszcze w tym sezonie.
Barcelona znów ruszy po Bernardo Silvę? Decyzja Pique może to ułatwić
Jak można się spodziewać, zwolnienie tych 30 milionów jest bardzo dobrą informacją dla FC Barcelony. Tym bardziej, że dotyczą one budżetu płacowego katalońskiego klubu, nad którym Joan Laporta i Mateu Alemany musieli latem bardzo mocno się napracować. To pozwoli Barcelonie na niejeden transfer już w trakcie zimowego okna transferowego.
Katalońskie media już zastanawiają się, w jaki sposób Barca może te pieniądze wykorzystać. Sam trener Xavi Hernandez przyznaje, że klub będzie musiał postarać się o stopera, którym może być Inigo Martinez z Athleticu Bilbao. Ponadto mówi się także o prawym obrońcy, a także środkowym pomocniku, potencjalnym następcy Sergio Busquetsa.
Jednak według „Sportu” Barcelona dzięki decyzji Pique może jeszcze raz ruszyć po zawodnika Manchesteru City, Bernardo Silvę. Już latem Barca była bardzo zainteresowana Portugalczykiem, ale wówczas nie była w stanie dopiąć tego transferu pod względem finansowym, choćby dlatego, że nie udało się jej sprzedać Frenkiego De Jonga.
Sytuacja się zmieniła, aczkolwiek wątpliwości pozostają. Tym razem nie chodzi jednak o możliwości klubu z Camp Nou, a o zachowanie Manchesteru City. Mistrzowie Anglii mogą nie być skłonni do sprzedaży swojego kluczowego piłkarza w środku sezonu.
Do tej pory planem Barcelony było ściągnięcie Silvy albo Leo Messiego z PSG, ale już latem, po zakończeniu sezonu. Portugalczyk miał jednak otrzymać od Manchesteru City ofertę nowego kontraktu, a w przypadku Messiego mówi się o tym, że PSG chce go zatrzymać za wszelką cenę i może zaoferować Argentyńczykowi bajeczne warunki. Ponadto niewykluczony jest transfer Messiego do amerykańskiej ligi MLS, do klubu Davida Beckhama – Interu Miami.