Liverpool notuje dużo słabsze wyniki w Premier League. Zespół prowadzony przez Juergena Kloppa zajmuje dziewiąte miejsce po dwunastu meczach i traci aż 15 punktów do prowadzącego Arsenalu. Nieco lepiej sytuacja wygląda w Lidze Mistrzów, gdzie Liverpool zajął drugie miejsce w grupie A, tuż za Napoli, i wywalczył awans do fazy pucharowej. Virgil van Dijk wystąpił w 19 z 21 spotkań Liverpoolu w tym sezonie, a zespół z nim w składzie zanotował tylko siedem czystych kont.

Zobacz wideo
Boniek: Jeśli tak, to Lewandowski powinien być drugi

Van Dijk mówi o wymarzonym transferze do Liverpoolu. „Nieprawdopodobny i wybitny piłkarz”

Virgil van Dijk rozmawiał z Garym Neville’em w programie „The Overlap”, emitowanym przez Sky Bet. Holenderski obrońca został poproszony o wytypowanie piłkarza, którego chciałby najbardziej zobaczyć w Liverpoolu. Van Dijk zdecydował się na gwiazdę Manchesteru City, Kevina De Bruyne. – Moim zdaniem De Bruyne jest nieprawdopodobnym, wybitnym piłkarzem. Myślę, że gdyby grał w Liverpoolu, zaszlibyśmy jeszcze dalej, niż teraz jesteśmy. Świetnie rozgrywa piłkę, pressuje, zdobywa wiele bramek. Ma każdy atrybut, który powinien mieć współczesny pomocnik – powiedział.

Kevin De Bruyne występuje w Manchesterze City od sierpnia 2015 roku, kiedy to odszedł z Wolfsburga za 76 milionów euro. Od tego momentu belgijski pomocnik zagrał ponad 320 spotkań w barwach Man City, w których zdobył 89 bramek i zanotował 133 asysty. De Bruyne zagrał łącznie 15 meczów przeciwko Liverpoolowi, w których strzelił trzy gole i zanotował pięć asyst.

Van Dijk broni piłkarza Manchesteru United. „Te uwagi to kompletne bzdury”

Virgil van Dijk postanowił też się odnieść do krytyki, która spadła na Lisandro Martineza przy transferze do Manchesteru United. Wtedy uznawano, że Martinez nie pasuje do ligi angielskiej przez warunki fizyczne. – Niektóre z tych uwag to kompletne bzdury. Jeśli jesteś trochę wyższy, to może Ci lekko pomóc przy roli środkowego obrońcy, ale on dobrze sobie radzi w Premier League. Mogę o nim mówić tylko pozytywnie – dodał van Dijk.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *