Mistrzostwa świata w Katarze zbliżają się wielkimi krokami. Wśród uczestników mundialu znalazło się również miejsce dla reprezentacji Urugwaju. Piłkarze Diego Alonso trafili do grupy H, w której zmierzą się z Koreą Południową, Portugalią i Ghaną. Media wskazywały, że wielkim nieobecnym turnieju może być Ronald Araujo. Piłkarz FC Barcelony doznał kontuzji, która miała wyeliminować go z rywalizacji na mistrzostwach. Jednak nowe i optymistyczne informacje w sprawie przedstawiło „Mundo Deportivo”.
Ronald Araujo zdąży wyleczyć kontuzję na mistrzostwa świata? Trener Urugwaju chce dać szansę piłkarzowi FC Barcelony
We wrześniu obrońca doznał zerwania ścięgna mięśnia przywodziciela długiego prawej nogi. Początkowo mówiło się, że leczenie potrwa 2-3 tygodnie. Później okazało się, że Araujo musi poddać się operacji, co, biorąc pod uwagę późniejszą rehabilitację, wiązałoby się z przerwą wynoszącą okres 2-3 miesięcy. W tej sytuacji piłkarz nie mógłby wystąpić na mistrzostwach świata, które rozpoczynają się już 20 listopada.
Tymczasem dziennikarze „Mundo Deportivo” przekazali, że rekonwalescencja Urugwajczyka przebiega sprawnie, co zwiastuje rychły powrót na boisko. Informacje te potwierdził także kataloński „Sport”. Co więcej, głos w sprawie stanu zdrowia Araujo zabrał selekcjoner reprezentacji Urugwaju, Alonso.
– Araujo jest w trakcie rehabilitacji. Nadzieje nadal są wielkie, a informacje, które do nas docierają bardzo optymistyczne. Z tego, co nam wiadomo, rehabilitacja przebiega nadzwyczaj pomyślnie. Jeśli będzie taka konieczność, to poczekam na Araujo do końca – wyjaśnił trener. Pod koniec przyszłego tygodnia Alonso ogłosi ostateczny 26-osobowy skład na mistrzostwa. W tej sytuacji nie wykluczone, że wśród szczęśliwców znajdzie się również miejsce dla zawodnika Barcelony.
Więcej treści sportowych na stronie głównej Gazeta.pl.
W tym sezonie Araujo wystąpił w siedmiu spotkaniach wicemistrzów Hiszpanii we wszystkich rozgrywkach, a na boisku spędził łącznie 601 minut. Przed kontuzją był podstawowym stoperem Barcelony. Wskutek urazu opuścił osiem meczów. Kontuzja Urugwajczyka zachwiała defensywą katalońskiej drużyny. I choć piłkarze Xaviego radzą sobie przyzwoicie w Primera Division – 2. miejsce – to zdecydowanie gorzej zaprezentowali się w Lidze Mistrzów. Wygrali zaledwie dwa z sześciu spotkań i „spadli” do Ligi Europy.