Robert Lewandowski w meczach La Liga idzie jak burza. Już po dwunastu kolejkach odstawił konkurencję do tytułu króla strzelców i ma na koncie 13 bramek. Drugiego Borję Iglesiasa wyprzedza o pięć trafień. 34-letni napastnik nie musi więc oglądać się na rywali. Motywacją mogą być za to kolejne historyczne rekordy. Jeśli w spotkaniu z Almerią (szczegóły transmisji => TUTAJ) Lewandowski strzeli następnego gola, stanie się trzecim najlepszym polskim strzelcem w historii ligi hiszpańskiej.
Lewandowski goni rekord. W meczu z Almerią może zrównać się z Wojciechem Kowalczykiem
Trafienie napastnika FC Barcelony sprawi, że na liście Polaków z największą liczbą bramek w La Liga zrówna się z Wojciechem Kowalczykiem. Kowalczyk w latach 90. bronił barw Realu Betis i zdobył dla niego 14 bramek. Lewandowski może też popisać się dubletem, a nawet hat-trickiem i już w sobotę zepchnąć rodaka poza podium.
Na ten moment były gracz Bayernu Monachium i Borussii Dortmund zajmuje w tej klasyfikacji czwarte miejsce. W spotkaniu z Villarrealem, w którym trafił dwa razy, wyprzedził Jacka Ziobera. Były piłkarz Osasuny Pampeluna w sumie miał na koncie 10 goli w La Liga. Pięć razy pokonywał bramkarzy również na poziomie Segunda Division.
Więcej treści sportowych znajdziesz też na Gazeta.pl
Do lidera wciąż daleko. Lewandowski ma jednak spore szanse
Lewandowski spokojnie morze mierzyć nawet i w dwie czołowe lokaty. Do drugiego Romana Koseckiego traci już tylko 9 bramek. Bardzo realny jest więc scenariusz, w którym dogoni byłego zawodnika Osasuny i Atletico Madryt jeszcze w tym sezonie. W tak szybkim tempie raczej na pewno nie uda mu się zająć pierwszego miejsca. Najskuteczniejszym Polakiem w La Liga pozostaje bowiem Jan Urban z dorobkiem 48 bramek. Niedawno został nawet wyróżniony specjalną nagrodą dla najlepszego piłkarza w historii Osasuny. Nic nie stoi jednak na przeszkodzie, aby Lewandowski po ów rekord sięgnął nieco później. Jego kontrakt z FC Barceloną obowiązuje bowiem do 30 czerwca 2026 roku.
Mecz FC Barcelony z Almerią rozpocznie się o godzinie 21.00 na Camp Nou.