Robert Lewandowski przez 12 lat występów w Niemczech, najpierw w barwach Borussii Dortmund, a potem Bayernu Monachium, aż siedem razy zwyciężał w klasyfikacji najlepszych strzelców w Bundesligi. Od sezonu 2017/18 zgarnął pięć koron króla strzelców z rzędu. Teraz zgarnie ją kto inny.
Christopher Nkunku zastąpi Roberta Lewandowskiego i zostanie najlepszym strzelcem Bundesligi? Niemcy nie mają wątpliwości
W Bundeslidze trwa właśnie 13. kolejka rozgrywek. Aktualnie liderem klasyfikacji strzelców jest Christopher Nkunku, zdobywca 11 bramek dla RB Lipsk. Francuz w spotkaniu z Hoffenheim strzelił dwa gole i przyczynił się do wygranej swojego zespołu. Lipsk wygrało bowiem 3:1.
Więcej artykułów o podobnej treści znajdziesz na portalu Gazeta.pl.
Niemieckie media typują, że to właśnie Nkunku jest głównym kandydatem do wywalczenia tytułu najlepszego strzelca Bundesligi w tym sezonie. Dziennikarze z portalu onefootball.com zaznaczają, że Francuz jest w życiowej formie. W tym roku kalendarzowym zdobył już 23 gole w lidze. Porównując Nkunku do Lewandowskiego widać jednak pewną różnicę. Polak w ubiegłym roku na tym etapie sezonu miał już 17 trafień na koncie, czyli o sześć więcej niż ma dziś Francuz.
Najgroźniejszymi rywalami napastnika Lipska na ten moment wydają się Marcus Thuram (Borussia Moenchengladbach) oraz Niclas Fuellkrug (Werder Brema), którzy mają na koncie po 9 bramek. Tuż za ich plecami znajduje się Jamal Musiala, najlepszy strzelec Bayernu, z 8 trafieniami. Siedem goli zanotował w tym sezonie Daichi Kamada z Eintrachtu Frankfurt i on również może powalczyć o koronę.