W czwartek FC Barcelona wreszcie wróciła na dobre tory po nieudanych meczach z Interem Mediolan i Realem Madryt. Zespół Xaviego Hernandeza m.in. po dwóch golach Roberta Lewandowskiego pokonał pewnie półfinalistę ostatniej edycji Ligi Mistrzów Villarreal 3:0. Kibice katalońskiej drużyny wierzyli, że Polak ponownie wpisze się na listę strzelców w niedzielnym meczu z Athletikiem Bilbao. Napastnik nie zawiódł.
Kapitalne spotkanie Roberta Lewandowskiego. Polak z golem i asystą
Lepiej niedzielne spotkanie rozpoczęli piłkarze z Bilbao. Rywale Barcelony przedzierali się w okolice pola karnego, ale czujnie w defensywie spisywał się m.in. Jules Kounde. Po kilku minutach zawodnicy Xaviego zaczęli wykazywać większą inicjatywę. Częściej pod bramką Unaia Simona pojawiał się Lewandowski, Pedri i Ousmane Dembele.
Ostatecznie Barcelona wykreowała groźną akcję, z której padła bramka. Techniczny strzał z dystansu Dembele świetnie obronił Simon, ale piłkę na lewym skrzydle opanował Lewandowski. Kapitan reprezentacji Polski kapitalnie odczytał sytuację i dośrodkował piłkę na głowę Francuza. Dembele tym razem nie miał problemów i trafił do siatki.
W 18. minucie na 2:0 podwyższył Sergi Roberto. Hiszpan rozegrał kapitalną akcję dwójkową ze zdobywcą pierwszej bramki. Francuz zagrał w pole karne do wbiegającego Roberto, a ten uderzeniem po rykoszecie od Inigo Martineza pokonał Simona.
Już 4. minuty później było 3:0. Tym razem na listę strzelców wpisał się Lewandowski. Znakomicie akcje prawym skrzydłem pociągnął Dembele i świetnie zagrał w pole karne do Polaka. Ten z kolei obrócił się z piłką i lewą nogą uderzył pod poprzeczkę bramki Simona.
Więcej treści sportowych na stronie głównej Gazeta.pl
Mecz trwa.