Bezbramkowym remisem zakończył się mecz Borussi Dormund z Manchesterem City. Wynik może o tyle satysfakcjonować obie ekipy, że BVB zapewniła sobie wyjście z grupy, a piłkarze Guardioli zaklepali pierwsze miejsce w grupie. Można się jedynie zastanawiać, co by było, gdyby to Haaland podszedł w 58. minucie do rzutu karnego dla Manchesteru City. W trakcie meczu do „jedenastki” podszedł Riyad Mahrez, ale jego strzał został obroniony przez Gregora Kobela.
„Widziałem, że Haaland jest zmęczony”. Trener Manchesteru City tłumaczy zmianę Norwega
Erling Haaland zagrał „tylko” 45 minut przeciwko byłej drużynie. W tym czasie nie udało mu się wpisać na listę strzelców. I więcej czasu nie miał, bo Pep Guardiola zdecydował się na zmianę. Mogła ona zaskoczyć kibiców, ale wszystko po meczu wytłumaczył szkoleniowiec mistrzów Anglii – Erling zmagał się z przeziębieniem przed meczem. Widziałem, że jest zmęczony i dlatego go zmieniłem – przekazał.
Z podobnego powodu Katalończyk zmienił w przerwie Joao Cancelo, który doznał drobnego urazu po jednym ze starć w pierwszej połowie spotkania z Borussią Dortmund. Guardiola przyznaje, że w ostatnim czasie jego drużyna zmaga się z tego typu problemami.
– Graliśmy o wiele lepiej w drugiej połowie. W pierwszej traciliśmy wiele piłek i narażaliśmy się na kontrataki. Cierpieliśmy, ponieważ dużo nas kosztowało sobotnie spotkanie [wygrane z Brighton 3:1 – przyp. red.]. Osiągnęliśmy jednak to, co sobie zakładaliśmy. Znów jesteśmy na pierwszym miejscu w grupie i awansowaliśmy do fazy pucharowej – komentował 51-latek po meczu z Borussią Dortmund.
Więcej takich informacji znajdziesz na Gazeta.pl
Erling Haaland rozegrał w tym sezonie 16 spotkań, w których strzelił 22 bramki i zanotował 3 asysty. Poza spotkaniem z Borussią Dortmund, Norweg nie trafiał dwukrotnie przeciwko Liverpoolowi – w meczu o Tarczę Wspólnoty (porażka 1:3) i w Premier League (porażka 0:1) – oraz w drugiej kolejce ligi angielskiej z Bournemouth (wygrana 4:0). Kolejne spotkanie Manchester City rozegra 29 października z Leicester City.