Organizacja tegorocznych mistrzostw świata w piłce nożnej przez Katar od samego początku budziła sporo wątpliwości. Nie brakowało negatywnych komentarzy ze strony obrońców praw człowieka czy organizacji ekologicznych. Wiele kontrowersji budziły też między innymi kwestie spożywania alkoholu w tym muzułmańskim kraju oraz bardzo wysokie ceny noclegów.
Emir Kataru odpowiada na krytykę mundialu. „Dochodzi do zniesławienia i stosowania podwójnych standardów”
Do powszechnej krytyki katarskiego mundialu odniósł się we wtorek emir Kataru, Tamim ibn Hamad Al-Thani, podczas przemówienia na sesji Rady Konsultacyjnej Państw Zatoki Perskiej. Wypowiedź podsumował we wpisie na Twitterze. – Podkreśliłem w dzisiejszym przemówieniu Rady Shury osiągnięcia gospodarcze naszego kraju i nasze plany rozwoju, do których realizacji przyczynią się rządowe regulacje i systemy wymiaru sprawiedliwości. Podejście w polityce zagranicznej będzie oparte na realizacji interesów i pokoju międzynarodowego. Nasza organizacja mistrzostw świata pozostaje wartością, dzięki której świat odkrywa Katar i Arabów – czytamy.
Więcej treści sportowych znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Znacznie więcej na temat krytyki mundialu można wyczytać z treści przemówienia Al-Thaniego. – Odkąd otrzymaliśmy zaszczyt goszczenia mistrzostw, byliśmy stałym celem zalewu krytyki. To krucjata, z którą żaden inny kraj nigdy się nie spotkał. Na początku dobrze radziliśmy sobie ze wszystkimi komentarzami. Jednak po pewnym czasie stało się jasne, że strumień krytyki nie ustaje, a nawet się rozprzestrzenia. Dochodzi do zniesławienia i stosowania podwójnych standardów. Krytyka stała się tak nieubłagana i gwałtowna, że zastanawiamy się: jakie są prawdziwe powody tej bezprecedensowej kampanii? – stwierdził wprost emir Kataru.
Rywalizacja najlepszych drużyn świata rozpocznie się 20 listopada, a zwycięzcę poznamy 18 grudnia. Polacy w mundialu będą rywalizować w grupie C, gdzie ich rywalami będą reprezentacje Argentyny, Arabii Saudyjskiej i Meksyku.