Była 59. minuta sobotniego hitu Premier League: Chelsea – Manchester United. To właśnie wtedy Raphael Varane, stoper Manchesteru United ze łzami w oczach opuszczał boisko na Stamford Brigde i zakrywał twarz koszulką. Zrozpaczonego piłkarza, pocieszali jego koledzy z drużyny. Varane bez kontaktu z rywalem, w momencie, jak próbował dogonić Pierre’a-Emericka Aubameyanga, doznał kontuzji. Już na boisko nie wrócił. Musiał zastąpić go Szwed Victor Lindelof.
Varane może opuścić mundial
Na razie nie wiadomo, jak długo potrwa jego przerwa w grze. Patrząc jednak na reakcję reprezentanta Francji i rozpacz po kontuzji, być może Varane będzie długo pauzował i opuści zbliżające się mistrzostwa świata w Katarze. Rozpoczną się one już za niecały miesiąc – 22 listopada.
– Możemy zrozumieć emocje piłkarza. Trudno jednak powiedzieć co to za uraz, bo teraz jest tuż po meczu. Musimy poczekać 24 godziny i wtedy zobaczymy, jaka będzie diagnoza – powiedział po meczu Erik ten Hag, trener Manchesteru United.
– Jego historia nie jest dla niego korzystna. Odkąd tu jestem, jest w niesamowitej formie i świetnie spisywał się w meczach. Będziemy za nim tęsknić. Zobaczymy, co się stało i będziemy wspierać go jako zespół – dodał Cristian Eriksen, pomocnik Manchesteru United.
Bez Varane’a w składzie Manchester United stracił gola w meczu z Chelsea. W 84. minucie rzut karny wykorzystał Jorginho. W czwartej minucie doliczonego czasu gry wyrównał Casemiro.
Varane w tym sezonie zagrał w jedenastu meczach we wszystkich rozgrywkach. Był wyróżniającą się postacią obrony Manchesteru United. Varane tworzył znakomity duet środkowych obrońców z Lisandro Martinezem. Z Francuzem w składzie angielski klub pięć razy zachował czyste konto.
Manchester United po 11. kolejkach z 20 punktami zajmuje piąte miejsce. Ma siedem punktów straty do prowadzącego Arsenalu, ale jeden mecz rozegrany więcej.