W ostatnim czasie temat menstruacji u sportsmenek jest bardzo często poruszany. Szczególnie głośno o miesiączce dyskutowano podczas tegorocznego Wimbledonu. Zgodnie z wieloletnią tradycją londyńskich kortów, zawodnicy muszą rywalizować w bieli – ta ma skutecznie tuszować ślady potu, a także podkreślać prestiż i pozycję sportowca. Tylko że kolor strojów sprawia dyskomfort tenisistkom z uwagi na miesiączkę. Podczas turnieju doszło nawet do protestu aktywistek, o czym więcej pisaliśmy ->>>TUTAJ. Teraz temat menstruacji podjęły także zawodniczki Manchesteru City.
Manchester City odpowiada na prośbę piłkarek. Dojdzie do zmiany kolorystyki strojów
Kolorystyka stroju damskiej kadry Manchesteru jest niemal identyczna do ubrań męskiej reprezentacji. W trakcie spotkań domowych zarówno piłkarki, jak i piłkarze noszą niebieską koszulkę i białe spodenki. Teraz kolorystyka garderoby damskiej kadry ulegnie zmianie.
Zawodniczki Manchesteru postanowiły zaprotestować przeciwko białym spodenkom. Powiedziały, że ten kolor wywołuje u nich dyskomfort w trakcie menstruacji. Często muszą kontrolować czystość szortów i nie mogą w pełni skupić się na grze. W związku z tym zażądały zmian.
Na ich apel odpowiedziały władze klubu. Działacze, we wspólnym oświadczeniu z PUMĄ – dostawcą strojów dla Manchesteru – przekazali, że już w przyszłym sezonie dojdzie do modyfikacji koloru dolnej części stroju. Jeśli chodzi natomiast o tegoroczne rozgrywki, zamiast białych szortów zawodniczki będą nosić burgundowe spodenki, które ubierają na mecze wyjazdowe. Kolor koszulki – niebieski – pozostanie bez zmian.
„PUMA i Manchester City są dumne ze ścisłej współpracy z zawodnikami. Chcemy ich wspierać i tworzyć najlepsze możliwe środowisko, by czuli się komfortowo i rywalizowali na najwyższym poziomie. Damska kadra poinformowała nas, że nie chce nosić białych szortów podczas miesiączki. Dlatego też zdecydowaliśmy się wprowadzić zmiany w produktach, które oferujemy zawodniczkom. Począwszy od sezonu 2023/24, nie będziemy dostarczać białych spodenek dla damskiej drużyny” – czytamy w oświadczeniu.
Kadra Manchesteru miała już okazję do zaprezentowania się w zmienionej kolorystyce strojów. Zawodniczki zagrały w burgundowych spodenkach w trakcie meczu z Blackburn. Widać, że ta drobna modyfikacja wpłynęła pozytywnie na morale drużyny. Piłkarki triumfowały w środowym starciu aż 6:0.
Więcej treści sportowych na stronie głównej Gazeta.pl
Manchester City to kolejny klub, który zdecydował się na zmianę kolorystyki kobiecych strojów. Wcześniej modyfikacji dokonały West Brom, Stoke i szkocka drużyna Livingston.