Ronald Araujo obecnie jest wyłączony z gry z powodu kontuzji, której nabawił się pod koniec września podczas zgrupowania reprezentacji Urugwaju. Pojawił się jednak w klubowych obiektach FC Barcelony, ponieważ odbywa rehabilitację. Gdy chciał odjechać do domu doszło do niefortunnej sytuacji z jego udziałem.
Nieszczęście z udziałem Ronalda Araujo. „Zmiażdżyłeś mi stopę”
Samochód obrońcy Katalończyków został otoczony przez grupę natrętnych fanów, którzy prosili go o autografy i zdjęcia. 23-latek nie mógł się od nich opędzić i powoli ruszył do przodu. Wtedy rozległy się gwałtowne krzyki. Okazało się, że ucierpiała wtedy jedna z fanek, której Araujo najechał na nogę. Piłkarz zatrzymał się, żeby zobaczyć, co się stało, a zgromadzeni kibice powoli zaczęli się oddalać. – Zmiażdżyłeś mi stopę – powiedziała dziewczyna. Następnie piłkarz odjechał. Nagranie poniżej.
Po wszystkim kobieta miała problem z chodzeniem. Na szczęście zainteresował się nią ochroniarz, a klub zapewnił jej pomoc medyczną. Niesmak jednak pozostał.
Więcej treści sportowych znajdziesz też na Gazeta.pl.
Wyścig z czasem. Araujo zdąży wyleczyć się przed mundialem?
Araujo w towarzyskim meczu Urugwaju z Katarem zerwał ścięgno mięśnia przywodziciela długiego prawej nogi. Teraz w jego przypadku trwa walka z czasem. Początkowo wydawało się, że zawodnik nie ma szans na wyjazd na mundial. Ostatnie doniesienia wskazują jednak, że pojawił się promyk nadziei. Stoper pomyślnie przeszedł operację w Finlandii przeprowadzoną przez zespół doktora Lasse Lempainena i wierzy, że uda mu się dojść do siebie na czas. Mistrzostwa świata w Katarze startują 20 listopada.