Wiadomość o zakończeniu kariery przed Gerarda Pique zaskoczyła wszystkich kibiców na świecie. Obrońca w ostatnich miesiącach nie był w dobrej formie, ale spodziewano się, że po sezonie odejdzie z Barcelony i poszuka innego klubu. Hiszpan postanowił jednak pożegnać się z futbolem, a FC Barcelona została bez kolejnego środkowego obrońcy. Władze klubu chcą już teraz zapewnić sobie zastępcę Pique i powróciły do rozmów z piłkarzem, który miał trafić na Camp Nou latem.
FC Barcelona ma już następcę Gerarda Pique. Transfer od jednego z rywali w La Liga
Hiszpański „Sport” informuje, że Barcelona niemal natychmiast zwróciła się do piłkarza, którego chciała już latem. Jest nim Inigo Martinez, środkowy obrońca Athleticu Bilbao, który nie trafił do Barcy w poprzednim z powodu ceny, którą narzucił jego obecny klub. Martinez pomimo nieudanego transferu pozostał z Barceloną w dobrych relacjach i według dziennikarzy „Sportu” jest gotowy zmienić barwy klubowe.
Więcej podobnych treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.
Za transferem Inigo Martineza do Barcy przemawia jego kontrakt, który wygasa już w czerwcu 2023 roku. To właśnie wtedy władze klubu chciały sprowadzić Hiszpana, ale w obliczu zakończenia kariery przez Pique, transfer może zostać przeniesiony już na styczeń. Trener Xavi po odejściu Pique będzie miał do dyspozycji Erica Garcie, Julesa Kounde i Andreasa Christensena oraz aktualnie kontuzjowanego Ronaldo Araujo, więc musi uzupełnić niedobór defensorów. Inigo Martinez jest lewonożny, co znacznie zwiększa jego wartość w składzie Barcy, w której każdy nominalny środkowy obrońca jest prawonożny.
Inigo Martinez przed transferem do Athleticu Bilbao w styczniu 2018, reprezentował barwy Realu Sociedad, którego jest wychowankiem. 31-latek w reprezentacji Hiszpanii zagrał 19 razy i strzelił jednego gola. W tym sezonie hiszpańskiej La Liga zagrał w ośmiu meczach, w których spędził na boisku łącznie 720 minut. Portal Transfermarkt wycenia środkowego obrońcę na 20 milionów euro.