Bartosz Ślusarski zagrał dla Lecha Poznań w 141. meczach, w których zdobył 32 bramki i 16 asyst. Przed meczem Ligi Konferencji Europy z Villarrealem były napastnik udzielił wywiadu Przeglądowi Sportowemu i ostrzegł drużynę Johna Van den Broma przed koncentrowaniem się na wyniku spotkania Hapoel Beer Szewa – Austria Wiedeń.
„Lech nie może czekać”. Ślusarski ostrzega Lecha Poznań przed meczem z Villarreal
Lech Poznań zajmuje drugie miejsce w grupie C Ligi Konferencji Europy i domowym meczem z Villarrealem zakończy jesienne zmagania. Mistrzowie Polski nie mają już szans na walkę o pierwsze miejsce, ale w przypadku porażki z Hiszpanami mogą nawet spaść na trzecią pozycję w grupie i nie awansować do fazy pucharowej. Jeśli Lech przegra, a Hapoel wygra z Austrią Wiedeń, to zespół z Izraela zagra w europejskich pucharach na wiosnę.
Były piłkarz Bartosz Ślusarski ostrzega drużynę Lecha przed oglądaniem się na rywali i jest przekonany, że piłkarze z Poznania muszą skupić się przede wszystkim na swoim meczu. – Nasłuchiwanie wieści z Izraela nie będzie najlepszym pomysłem, zwłaszcza że faworytem jest Hapoel i trzeba liczyć na siebie. Lech ma dwa punkty przewagi, więc teoretycznie wszystko w swoich rękach. Kalkulacja może się źle skończyć – przekonuje Ślusarski.
Więcej podobnych treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.
Ponadto były napastnik twierdzi, że Lech podczas czwartkowego spotkania będzie miał swoje momenty, a do tego może liczyć na wsparcie kibiców: – Liczę na dobrą atmosferę, ma być sporo kibiców, ale Lech nie może czekać. Myślę, że mistrzowie Polski będą mieć swoje okazje, które trzeba za wszelką cenę wykorzystać. Jestem mimo wszystko optymistą i wierzę, że będą sytuacje do zdobycia bramki.
Rywale Lecha mają zapewnione miejsce w grupie i prawdopodobnie trener Quique Setien postawi dziś na zawodników, którzy nie dostawali w tym sezonie zbyt wielu szans. – Każdy chce coś udowodnić, poza tym to poważne rozgrywki i poważny klub. Lech będzie musiał zachować czujność. To jest szansa dla piłkarzy, żeby wywalczyć pierwszy skład i żeby się pokazać trenerowi. Kiedy mają to zrobić jak nie w takich spotkaniach? Nikt się tu nie położy – przekonuje jednak Ślusarski i ostrzega zespół Lecha.
Mecz Lecha Poznań z Villarrealem zaplanowano na godzinę 21:00, w czwartek 3 listopada. Równolegle odbędzie się mecz Hapoel Beer Szewa – Austria Wiedeń, który może okazać się kluczowy dla losów Lecha w Lidze Konferencji Europy.