Posada Piotra Stokowca w Zagłębiu Lubin jest coraz bardziej chwiejna. Zespół z Dolnego Śląska przegrał czwarty mecz z rzędu, kolejny bez zdobytego gola. Tym samym z 17 punktami zajmuje 14. miejsce w tabeli Ekstraklasy i już niewiele dzieli go od strefy spadkowej. Z Pucharu Polski też już został wyeliminowany. Kibice Zagłębia głośno wyrazili swoje niezadowolenie, na co w kuriozalny sposób zareagował trener.

Zobacz wideo Barcelona – Bayern. Lewandowski żegna się z Ligą Mistrzów

Stokowiec nie przestraszył się kibiców Zagłębia: „Gdyby nie my, to…”

Podczas meczu z Cracovią w stronę Stokowca zbulwersowani fani kierowali mnóstwo wyzwisk i domagali się jego zwolnienia. Sytuacji nie poprawiała gra lubińskiej drużyny, która przegrała po golach Kallmana i Makucha. Po końcowym gwizdku szkoleniowiec razem z piłkarzami postanowił podejść do trybuny z najgłośniejszymi kibicami i zaskoczył wszystkich swoją przemową.

Stokowiec zamiast wytłumaczyć, co jest nie tak, przeszedł do ofensywy. – Gdyby nie my, to byście zapierdzielali dzisiaj do Niepołomic na mecze – przekonywał 50-latek. Nagranie z tym fragmentem wypowiedzi szybko podbiło media społecznościowe.

Zagłębie obroniło się przed spadkiem

Oczywiście szkoleniowiec nawiązał do końcówki poprzedniego sezonu, kiedy to Zagłębie z trudem walczyło o utrzymanie. Ostatecznie znalazło się sześć oczek nad strefą spadkową i zajęło 13. miejsca, co można uznać za pewien sukces. Spadku do I ligi i wyjazdów do wspomnianych Niepołomic udało się uniknąć.

Pytanie jednak, czy była to w większości zasługa Piotra Stokowca, który w grudniu 2021 roku zastąpił Dariusza Żurawia. Zagłębie pod wodzą poprzedniego szkoleniowca zajmowało również 13. miejsce z dorobkiem 20 punktów po 18 meczach, co daje średnią 1,11 punktów na mecz. Pod wodzą Stokowca zdobyło 19 punktów w 16 spotkaniach, czyli średnio 1,18 punktów na mecz. Jeśli można mówić o poprawie, to naprawdę minimalnej. A należy pamiętać o tym, że porównujemy to z dorobkiem, który został zwolniony właśnie za niezadowalające wyniki. 

Progresu Zagłębie nie zrobiło pod wodzą Stokowca również w tym sezonie 15 punktów w 17 meczach daje średnią 1,13 punktów na mecz. 

– Co tu dużo mówić, jesteśmy w głębokim kryzysie i nie udało się go dziś zażegnać […] Co do mojej osoby, za dwa tygodnie przyjdzie czas na podsumowanie. W tym sezonie udało nam się wprowadzić kilku młodych zawodników, ale wyniki nie są zadowalające. Wiem, że w Zagłębiu są większe oczekiwania. Jesteśmy w trudnej sytuacji i musimy się skupić, aby szybko z niej wyjść. Potrzebujemy zwycięstwa i zrobię wszystko, aby to się stało w Mielcu – podsumował trener na konfernecji prasowej.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *