Funkcja rezerwowych napastników w największych klubach na świecie jest ostatnio zdecydowanie niedoceniana. Swoistą ofiarą takiego rozwoju sytuacji jest Eric Maxim Choupo-Moting, który przez całą swoją karierę odgrywał bardzo ważną rolę w każdym z zespołów, którego był częścią. Dziś wszystko wskazuje na to, że Kameruńczyk zostanie wynagrodzony za wykonywanie swoich obowiązków w Bayernie Monachium. Według Fabrizio Romano ma on podpisać z bawarskim klubem nowy kontrakt.
Lata wchodzenia z ławki
Choupo-Moting zapisał się w pamięci kibiców przede wszystkim w ciągu ostatnich 4 sezonów, kiedy to przywdziewał stroje PSG i właśnie Bayernu. W tym czasie był m.in. zmiennikiem Roberta Lewandowskiego, kluczowym dla zdrowia i samopoczucia polskiego napastnika. Teraz, gdy kapitan naszej reprezentacji gra dla FC Barcelony, umiejętności Kameruńczyka są jeszcze bardziej wykorzystywane przez Juliana Nagelsmanna. W samej Lidze Mistrzów napastnik Bawarczyków zagrał w 4 spotkaniach, strzelając 3 gole i zgarniając m.in. tytuł MVP w spotkaniu z Interem Mediolan.
Według Fabrizio Romano, nowy kontrakt dla Choupo-Motinga jest praktycznie gotowy. Władze Bayernu chcą go bowiem zatrzymać, ze względu na jego wpływ na drużynę mistrza Niemiec. Na ten moment jakiekolwiek kwoty nie są znane, lecz można być pewnym, że pensja 33-letniego zawodnika znacząco wzrośnie.