W niedzielę, 6 listopada w Mesynie na Sycylii odbył się mecz 12. kolejki włoskiej Serie C (trzeci szczebel rozgrywkowy). Miejscowa ACR Messina – z bramkarzem Michałem Lewandowskim w składzie – podejmowała Monterosi. Gospodarze wygrali 3:2, a jednym z bohaterów spotkania został polski golkiper.
Co za gol polskiego bramkarza. Lewandowski rzucił wyzwanie Lewandowskiemu
Była 33. minuta meczu, w którym gospodarze prowadzili 1:0. Wówczas zespół Michała Lewandowskiego otrzymał od arbitra rzut wolny. Piłkę ustawiono w odległości niemal 80 metrów do bramki przeciwników. Do piłki podszedł Lewandowski i uderzył tak mocno, że futbolówka przeleciała całe boisko i… wpadła do bramki. 26-letni bramkarz urodzony w Mielcu został prawdziwym bohaterem zespołu. Nagranie z akcji szybko obiegło sieć.
Więcej artykułów o podobnej treści znajdziesz na portalu Gazeta.pl.
Klub Polaka nie zwlekał i wykorzystując zbieżność nazwisk bramkarza z Robertem Lewandowskim, postanowił zaczepić na Twitterze napastnika FC Barcelony. „Hej Robert Lewandowski, spójrz na to! Wzywamy Cię, żebyś zrobił to samo” – napisano na oficjalnym koncie ACR Messiny. W komentarzu dodano: „Tak w ogóle to nasz bramkarz nazywa się Michał Lewandowski. Tak tylko mówimy”.
Trzeba przyznać, że tego dnia pomysłowości nie brakowało. Kilka minut później na profilu zespołu pojawił się także słynny mem, który nawiązał do osiągnięcia bramkarza i pojedynku z kapitanem reprezentacji Polski.
Dla Michała Lewandowskiego była to pierwsza bramka w seniorskiej karierze. ACR Messina po 12 meczach Serie C zajmuje przedostatnie miejsce w tabeli. Zespół bramkarza z Mielca zgromadził dotychczas 10 punktów.