Mistrzostwa świata w Katarze rozpoczną się już za niespełna trzy tygodnie. Na turnieju wystąpi reprezentacja Polski. Biało-czerwoni trafili do grupy C, w której zmierzą się z Meksykiem, Arabią Saudyjską oraz Argentyną. Czesław Michniewicz ogłosił już szeroką kadrę, która zawalczy o wyjazd na mundial. Na 47-osobowej liście dość niespodziewanie pojawił się również Kacper Kozłowski. W styczniu Polak trafił do Brighton & Hove Albion, ale od tego czasu angielski klub rzuca piłkarza po kolejnych wypożyczeniach. Teraz 19-latek gra w holenderskim Vitesse Arnhem, gdzie radzi sobie coraz lepiej. Wystąpił w dziewięciu spotkaniach, w których zdobył dwie bramki i zanotował jedną asystę.

Zobacz wideo Jeremy Sochan porównany do gwiazdy NBA. „W tym wieku to imponujące”

Kacper Kozłowski nie odebrał telefonu od Czesława Michniewicza. Drugiej szansy już nie było

Kozłowski, podobnie jak pozostali reprezentanci Polski, z niecierpliwością oczekuje na decyzję Michniewicza, na temat ostatecznej listy powołanych na mundial. Pomocnik wystąpił ostatnio w programie „International Level” na kanale Meczyki LIVE w serwisie YouTube, w którym opowiedział o relacjach z selekcjonerem. Kozłowski podzielił się także zabawną historią z Michniewiczem w roli głównej.

Poland Soccer Champions LeagueTrener Szachtara stał jak wryty. Nie dowierzał, co się dzieje w Warszawie

– Raz trener Michniewicz do mnie zadzwonił, ale byłem mega chory. Leżałem w łóżku i praktycznie ciągle spałem. Napisałem do niego: „Czy mógłby trener zadzwonić na następny dzień? Może poczuję się lepiej”. I już nie zadzwonił, ale nie czuję urazy do trenera – wyjawił piłkarz. Wyznanie Kozłowskiego rozbawiło dziennikarzy, którzy dali mu cenną wskazówkę. – Takich rzeczy się nie robi. (…) Tylko nie wyciszaj telefonu – śmiali się w studio.

Pomocnik zapewnił, że na przyszłość nie będzie już ignorował połączeń od działaczy i niezależnie od stanu zdrowia porozmawia z nimi, zarówno w kontekście rywalizacji klubowej, jak i reprezentacyjnej. 

Poland Soccer Champions LeagueWarszawa pożegnała LM: 0:4. RB Lipsk triumfuje w znakomitym stylu

O tym, czy Kozłowski pojedzie na mistrzostwa świata, przekonamy się 10 listopada. Wówczas Michniewicz przedstawi listę 26 zawodników, którzy wyruszą w podróż do Kataru. Kozłowski ma już doświadczenie w drużynie narodowej. W przeszłości występował w młodzieżowych zespołach. W reprezentacji seniorskiej zadebiutował w marcu 2021 roku, kiedy selekcjonerem był Paulo Sousa. Od tego czasu rozegrał sześć spotkań. Niewykluczone, że do statystyk dopisze także udział na pierwszej tak ważnej imprezie, jaką są mistrzostwa świata.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *