Bayern Monachium nadal ma się dobrze po odejściu Roberta Lewandowskiego. Początkowo piłkarze Juliana Nagelsmanna z powodzeniem grali w systemie bez nominalnej „dziewiątki”. Teraz wyrósł w Monachium bohater, którego chyba nikt się nie spodziewał. Znakomicie w roli środkowego napastnika odnalazł się Eric Maxim Choupo-Moting. Z tego powodu portal Squawka pozwolił sobie na drobny żart.

Zobacz wideo Roman Kołtoń o upadku Złotej Piłki. „Nadróbmy to, Lewandowski zmiażdżył”

Choupo-Moting trafił w siódmym meczu z rzędu. Już porównali go do Lewandowskiego

Kameruńczyk w sobotnim spotkaniu z Herthą Berlin strzelił dwa gole i solidnie przyczynił się do zwycięstwa Bawarczyków 3:2. Dzięki niemu Bayern objął prowadzenie w tabeli Bundesligi i utrzyma je co najmniej do niedzieli. To jednak nie był jednostkowy przebłysk formy 33-latka, ale kontynuacja całkiem niezłej serii. Portal Squawka odnotował, że był to siódmy mecz z rzędu, w którym Choupo-Moting wpisał się na listę strzelców. – Teraz to Eric Maxim Robert Lewandowski Choupo-Moting – spuentowano na Twitterze.

Do rekordu Lewandowskiego jeszcze daleko

Piłkarz, który jeszcze w zeszłym sezonie był niemal przyspawany do ławki rezerwowych, dziś notuje passę na miarę tych, którymi do niedawna zachwycał Robert Lewandowski. Do rekordu Polaka sporo mu jeszcze brakuje. Nasz napastnik w 2021 roku zdobywał bramki w 17 kolejnych oficjalnych meczach tej drużyny oraz 11 w Bundeslidze. Mało kto się jednak spodziewał, że w postaci Choupo-Motinga będzie miał tak godnego następcę.

Napastnik Bayernu swoją niesamowitą serię rozpoczął 16 października w starciu z Freiburgiem. Potem dołożył dwa trafienia przeciwko Augsburgowi. Po jednej bramce strzelał także w meczach z Hoffenheim i FSV Mainz oraz w Lidze Mistrzów z FC Barceloną i Interem Mediolan. W sobotę jego ofiarą dwukrotnie był bramkarz Herthy Berlin.

Więcej treści sportowych znajdziesz też na Gazeta.pl.

Okazję do śrubowania wyniku Choupo-Moting będzie miał przed mundialem jeszcze dwukrotnie. Bayern Monachium przed przerwą zagra jeszcze z Werderem Brema we wtorek, 8 listopada oraz w przyszłą sobotę, 12 listopada z Schalke 04.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *