„Marca” większą cześć okładki poświęciła drużynie Atletico Madryt, która w środę również pożegnała się z Ligą Mistrzów i to w dramatycznych okolicznościach. Podopieczni Diego Simeone zremisowali 2:2 z Bayerem Leverkusen, mimo iż w 99. minucie mieli rzut karny. Zmarnował go jednak Yannick Carrasco, a jego koledzy nie wykorzystali dwóch dobitek. „Większa okrutność jest niemożliwa” – brzmiał tytuł.
Lewandowski na okładkach hiszpańskich dzienników. Nieobecne spojrzenie
Poniżej znajdował się także wizerunek Roberta Lewandowskiego. Polak ze spuszczoną głową i zrezygnowaną miną symbolizował drugą porażkę FC Barcelony z Bayernem Monachium. „To jest to, co mamy” – zatytułowano fragment odnośnie Barcelony. – Pozbawiona nadziei już przed rozpoczęciem meczu Barcelona powtórzyła klęskę w fazie grupowej – napisano poniżej.
Również „AS” najbardziej wyeksponował porażkę Atletico. Najwięcej miejsca przeznaczył na zdjęcie rozczarowanego niewykorzystaną jedenastką Yannicka Carrasco. „Wieczór terroru” – podsumowano w tytule. Na samej górze znajdowało się zdjęcie przedstawiające piłkarzy FC Barcelony, którzy po spotkaniu dziękowali kibicom na Camp Nou. Na samym środku w dresie stał Robert Lewandowski z nieobecnym spojrzeniem. – Katalończycy zostali wyrzuceni jeszcze przed rozegraniem swojego meczu, a potem zmiażdżeni przez Bayern. Atletico padło po niesamowitej końcówce: tuż przed końcem spotkania zmarnowało karnego i przestrzeliło dwie dobitki – dodano.
Podobne zdjęcie wykorzystał kataloński „Sport” i opatrzył okładkę wymownym tytułem: „Dopełniona klęska”. – Nie było cudu w Mediolanie – Inter rozgromił Viktorię. FC Barcelona zaś nie oddała celnego strzału i czeka na nią Liga Europy. – skomentowano. Poniżej znalazły się także słowa prezydenta klubu Joana Laporty: „Trzeba patrzeć do przodu, pozostają nam inne rozgrywki. Wiedzieliśmy, że w tej przebudowie będą wzloty i upadki”.
Więcej treści sportowych znajdziesz też na Gazeta.pl.
„Ciao. Kaputt” – gorzkie podsumowanie występu FC Barcelony
Największe zdjęcie piłkarza FC Barcelony pojawiło się na okładce „Mundo Deportivo”. Widzimy na niej klęczącego na murawie Sergio Busquetsa ze spuszczoną głową. Dziennik zaskoczył przewrotnym włosko-niemieckim tytułem, nawiązującym do porażek z Interem i Bayernem. Brzmiał on po prostu: „Ciao. Kaputt”. – Barcelona spada do Ligi Europy po raz drugi z rzędu, będąc ofiarą własnej dysfunkcjonalności. Ani nie było cudu w Mediolanie, ani Barcelona, kolejny raz nie potrafiła stanąć na wysokości zadania w starciu z Bayernem na Camp Nou – podsumowano.