Manchester United pokonał 1:0 West Ham po bramce Marcusa Rashforda i tym samym, pozostał na piątym miejscu w tabeli Premier League. David Moyes musiał skorzystać ze zmiany już w przerwie, ponieważ Łukasz Fabiański w jednej z sytuacji wybił piłkę głową i potem był wyraźnie zamroczony. W miejsce polskiego bramkarza wszedł Alphonse Areola, który do tej pory grał głównie w rozgrywkach Ligi Konferencji Europy.
David Moyes mówi o kontuzji Łukasza Fabiańskiego. „Dmuchamy na zimne”
David Moyes zabrał głos na temat kontuzji Łukasza Fabiańskiego w trakcie pomeczowej konferencji prasowej. Słowa trenera West Hamu United początkowo nie brzmiały optymistycznie. – Wiemy na razie tyle, że Łukasza boli kolano, ale nie wiemy, co się dokładnie stało. Wiedzieliśmy, że musimy wykorzystać zmianę w przerwie. Fabiański tylko mi przekazał, że jego kolano nagle się cofnęło przy interwencji. Myślę, że to tylko mały dyskomfort i naciągnięcie, ale dmuchamy na zimne – powiedział.
Jeśli kontuzja ostatecznie nie okaże się poważna, to Łukasz Fabiański powinien zagrać w najbliższym meczu West Hamu United z Crystal Palace, który odbędzie się w niedzielę 6 listopada o godzinie 15:00. Poza tym spotkaniem zespół prowadzony przez Davida Moyesa zagra jeszcze jeden mecz w Premier League przed rozpoczęciem mistrzostw świata w Katarze – konkretnie z Leicester City (12 listopada, godz. 16:00).
West Ham United zajmuje 13. miejsce w tabeli Premier League i ma tylko 14 punktów po 13 meczach. Drużyna prowadzona przez Davida Moyesa ma tylko trzy punkty przewagi nad strefą spadkową. Z kolei Łukasz Fabiański zanotował cztery czyste konta w trzynastu spotkaniach ligi angielskiej.