Igor Sypniewski to wychowanek ŁKS-u. Grał też w takich klubach jak m.in. Panathinaikos Ateny, Wisła Kraków czy Malmö FF. Dwukrotnie wystąpił w meczu reprezentacji Polski w meczach towarzyskich. W barwach Panathinaikosu grał w Lidze Mistrzów. Zanotował siedem występów i strzelił nawet bramkę w wyjazdowym meczu z Arsenalem. Pokonał wówczas słynnego Davida Seamana.
W 2005 roku wrócił do ŁKS-u, z którym wywalczył awans do ekstraklasy. Następnie znowu wyjechał do Szwecji, gdzie w 2007 roku zakończył karierę.
„Talent większy od Bońka, Deyny i Lubańskiego”. Zniszczyły go alkohol, depresja i więzienie
Sypniewski był jednym z największych talentów polskiej piłki, ale przez lata zmagał się z uzależnieniem od alkoholu. Dopadła go również depresja, przeszedł również udar, próbę samobójczą i pobyt w więzieniu. „Jego pierwsze skojarzenie z Manchesterem? Że w hotelu pracował Polak i podrzucił mu do pokoju kilka piw. Na drugi dzień ogrywał Gary’ego Neville’a i Davida Beckhama na oczach 70 tysięcy kibiców. U Igora Sypniewskiego tak właśnie było: najpierw alkohol, później piłka” – pisał o nim Dawid Szymczak. O swoim życiu i karierze opowiedział w swojej biografii, która współtworzyli Żelisław Żyżyński i Paweł Hochstim.