Lopetegui pracował ostatnio w Sevilli, z której został zwolniony z początkiem października. Powodem była bardzo słaba forma zespołu, który w pierwszych siedmiu kolejkach w La Liga zgromadził raptem pięć punktów. Do tego doznał bolesnych domowych porażek w Champions League – 0:4 z Manchesterem City i 1:4 z Borussią Dortmund. Hiszpan w klubie z Andaluzji zapisał się jednak złotymi zgłoskami, zwyciężając Ligę Europy w swoim pierwszym sezonie 19/20. Sevillę poprowadził w 170 meczach i zanotował średnią 1,85 punktu na mecz. Wcześniej prowadził Real Madryt, reprezentację Hiszpanii czy FC Porto, więc niejako wpasowuje się portugalską wizję klubu.
Dotychczasowym szkoleniowcem „Wilków” był Bruno Lage – a jakże Portugalczyk – który przejmował stery w klubie przed sezonie 2021/2022. Przetrwał na stanowisku 458 dni i poprowadził zespół w 51 spotkaniach, notując średnio 1,29 punktu na mecz. Został zwolniony po dziewięciu kolejkach obecnych rozgrywek Premier League, gdyż Wolverhampton znalazło się w strefie spadkowej. Sytuacji nie odmienił Steve Davis, tymczasowy trener, który przejął drużynę na pięć spotkań i zdobył cztery punkty. Zdołał wygrać jedynie z ostatnim w tabeli Nottingham Forest.
Prezes Wolves Jeff Shi powiedział: – Julen jest topowym trenerem, z doskonałym doświadczeniem na najwyższym poziomie i jesteśmy bardzo zadowoleni, że podpisaliśmy z nim umowę. Od samego początku Julen był naszym wyborem numer jeden i nie możemy się doczekać, aby powitać go i jego sztab.