Zobacz wideo Jeremy Sochan. Niezwykła historia! Kiedy znów zagra w reprezentacji Polski?

Była zaledwie 2. minuta meczu na Estadio da Luz, kiedy podanie od Fredrika Aursnesa otrzymał David Neres. Brazylijczyk pobiegł z piłką kilkanaście metrów i zdecydował się na strzał z dystansu. Strzał, po którym piłka wylądowała w okienku bramki Paulo Vitora.

Był to tylko efektowny początek strzeleckich popisów, jakie piłkarze Benfiki zaprezentowali w sobotni wieczór. Tylko do przerwy drużyna Rogera Schmidta prowadziła 3:0 po bramkach, jakie dołożyli Alejandro Grimaldo oraz Goncalo Ramos. W drugiej połowie gole strzelili jeszcze Petar Musa i Rafa Silva, a Benfica rozbiła Chaves 5:0.

cios carillo/tryc na deskachZgasił światło Polakowi. Potężny cios. Sensacja to mało powiedziane [WIDEO]

Lizbończycy w ten sposób kontynuowali znakomitą passę w tym sezonie. Drużyna Schmidta jest liderem rozgrywek, a z 11 meczów wygrała aż 10. Benfica ma osiem punktów przewagi nad FC Porto, które pokonała przed tygodniem 1:0, przerywając jego serię 36 spotkań bez porażki na własnym stadionie. Drużyna Schmidta jest na dobrej drodze, by odzyskać mistrzostwo Portugalii, które ostatni raz zdobyła w sezonie 2018/19.

Benfica zachwyca

Co jest tajemnicą znakomitych wyników Benfiki? Za najważniejszą postać w klubie uważany jest Schmidt. „Niemiecki szkoleniowiec objął Benficę latem tego roku. Od razu zmienił system gry 1-4-4-2 z 1-4-2-3-1. Co ciekawe, to właśnie system 1-4-4-2 lub 1-4-2-4 stosował Schmidt w poprzednich klubach w Niemczech czy Holandii” – pisał na Sport.pl Paweł Matys.

Gerard Romero i Robert LewandowskiOdleciał. Szalona radość po golu Lewandowskiego w 93. minucie [WIDEO]

„Schmidt rzadko stosuje wielkie zmiany w składzie. Dlaczego? – Jesteśmy nową drużyną i musieliśmy znaleźć jedenastkę, która od początku przyzwyczai się do wspólnej gry i bycia na konkretnych pozycjach na boisku. Ta sama jedenastka, która często gra wspólnie, szybciej przyzwyczai się do swoich ról. To była moja decyzja, takie jest moje prawo – powiedział”.

„I dodał: – Wierzę w atrakcyjny styl, jestem tutaj, aby zmienić ideę gry. Zawodnicy są przekonani o takim sposobie i że musimy dłużej niż rywal być przy piłce. Potrzebujemy trochę wszystkiego po trochu. Ważny jest również gegenpressing. Chcemy naciskać i zmuszać przeciwników do gry długimi piłkami”.

W środę Benfica zagra na wyjeździe z Maccabi Hajfa. Portugalczycy wciąż mogą wygrać grupę Ligi Mistrzów, z której awansują do 1/8 finału wraz z PSG. W pokonanym polu została nie tylko drużyna z Izraela, ale też Juventus.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *