W przyszłym roku odbędzie się dziewiąta edycja mistrzostw świata kobiet. Turniej zostanie rozegrany w Australii i Nowej Zelandii w dniach 20 lipca – 20 sierpnia. Po raz pierwszy w historii kobiecy mundial będzie miał dwóch gospodarzy oraz zagrają na nim 32 drużyny. W poprzednich edycjach brały udział tylko 24 reprezentacje. Obrońcą tytułu będą Stany Zjednoczone. W turnieju zabraknie reprezentacji Polski, która w grupie eliminacyjnej z Norwegią, Belgią, Albanią, Kosowem i Armenią, zajęła trzecie miejsce.
Gianni Infantino krytykuje nadawców telewizyjnych
Prezydent FIFA Gianni Infantino wziął udział w konferencji prasowej przed losowaniem grup przyszłorocznego turnieju. Włoch skrytykował nadawców telewizyjnych, twierdząc, że złożone oferty w sprawie praw do transmisji są zdecydowanie za niskie. – To jest nie do przyjęcia. Niektórzy oferują 100 razy mniej niż w przypadku mistrzostw świata mężczyzn. Nie chcę wskazywać, o kogo chodzi, nadawcy zdają sobie ze wszystkiego sprawę. To jest niemożliwe do zaakceptowania. Wiemy, że w niektórych krajach oglądalność mistrzostw świata zarówno mężczyzn jak i kobiet stoi na podobnym poziomie – powiedział.
Infantino uderzył także w nadawców, którzy jego zdaniem wymagają od FIFY równego traktowania męskiej i kobiecej piłki nożnej. – Niektóre kraje są dobre w mówieniu, że FIFA powinna kłaść większy nacisk na równe szanse, na traktowanie mężczyzn i kobiet w ten sam sposób. Oczywiście dążymy do tego i staramy się to zrobić najlepiej, jak potrafimy, ale dobrze by było, jakby za tymi słowami podążały także czyny i każdy dołożył coś do tego – dodał.
Więcej tego rodzaju treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Powszechnie wiadomo, że kobieca piłka nożna cieszy się mniejszą popularnością od męskiej, co przekłada się również na niższe zarobki. Według raportu FIFY najlepiej opłacaną piłkarką jest Samantha Kerr z Chelsea, która rocznie zarabia 500 tysięcy euro. Dla porównania gwiazda PSG Kylian Mbappe zarabia tygodniowo ponad dwa razy więcej (rocznie ponad 90 milionów euro), niż Kerr w ciągu całego roku.
Mimo tego kobieca piłka nożna w ostatnich latach stale się rozwija i z roku na rok jest coraz bardziej popularna także w Polsce. – Mamy świadomość, że zawodniczki zarabiają mniej. Mamy też świadomość, że nasz produkt nie jest aż tak bogaty, żeby go sprzedawać tak, jak piłkę męską. Standardy w piłce nożnej kobiet w Polsce z roku na rok są coraz lepsze. Oglądalność i zainteresowanie rosną, a my chcemy to razem z Polskim Związkiem Piłki Nożnej wykorzystać – powiedziała selekcjonerka reprezentacji Polski Nina Patalon w rozmowie ze Sport.pl.