Rafał Gikiewicz to od lat jeden z lepszych bramkarzy Bundesligi. Piłkarz w najwyższej klasie rozgrywkowej w Niemczech zadebiutował dopiero w okolicach trzydziestego roku życia i stał się ulubieńcem fanów Unionu Berlin, a później Augsburga, w którym gra do teraz. Bramkarz 26 października obchodzi urodziny i dostał życzenia, których mógł się nie spodziewać.
Rafał Gikiewicz dostał życzenia na urodziny od oficjalnego konta Bundesligi
– Zawsze jest jeden bramkarz, który przyprawia napastników Bundesligi o zawroty głowy. Tym bramkarzem jest Rafał Gikiewicz. Wszystkiego najlepszego! – napisano na oficjalnym koncie Bundesligi na Twitterze, z okazji 35 urodzin polskiego bramkarza. Polak odpowiedział na życzenia, udostępniając post na swoim profilu, dodając znane emotikony.
Bramkarz na załączonym wideo popisuje się efektowymi paradami, będącymi jego znakiem charakterystycznym. Na filmie umieszczono słynną obronę rzutu karnego w meczu przeciwko Werderowi Brema, która wywołała swego czasu poruszenie, przez prowokacyjne zachowanie Gikiewicza względem kibiców przeciwnika. Sam piłkarz tłumaczył się potem w ten sposób: „Potrzebuję negatywnej atmosfery gwizdów na stadionie. Dodaję mi to siły i energii”.
Więcej podobnych treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.
Życzenia od Bundesligi to z pewnością spore pocieszenie dla gracza Augsburga, dla którego zabrakło miejsca na 47-osobowej liście powołanych na zgrupowanie kadry przed mundialem w Katarze. Czesław Michniewicz nie widzi dla bramkarza miejsca w reprezentacji Polski, co argumentowane jest jego rzekomo trudnym charakterem.
Rafał Gikiewicz zagrał w tym sezonie w barwach Augsburga w dziewięciu spotkaniach, w których przepuścił 12 goli. W ostatnich meczach nie mógł wystąpić przez leczoną właśnie kontuzję. Drużyna Polaka zajmuje 12 miejsce w tabeli z czternastoma punktami na koncie.