Sobotni mecz z pewnością jest wyjątkowym wydarzeniem na Spotify Camp Nou. Po raz ostatni w koszulce „Blaugrany” występuje bowiem Gerard Pique, który kilka dni temu ogłosił zakończenie kariery. Pożegnalny mecz Hiszpana mógł rozpocząć się świetnie dla jego drużyny. Niestety Robert Lewandowski nie wykorzystał rzutu karnego.

Zobacz wideo Spotkanie na szczycie w Rakowie. „Rywale aż kipieli”

Robert Lewandowski spudłował z jedenastu metrów. Wcześniej chciał oddać karnego Pique

Była 7. minuta meczu, kiedy po analizie VAR sędzia Pablo Fuertes Gonzalez podyktował rzut karny dla FC Barcelony. Po obejrzeniu powtórek uznał, że Kaiky Fernandez nie przepisowo zagrywał piłkę ręką. Do futbolówki podszedł Robert Lewandowski, który chwilę wcześniej spojrzał jeszcze w kierunku Gerarda Pique i chciał oddać mu rzut karny.

Więcej artykułów o podobnej treści znajdziesz na portalu Gazeta.pl.

Ostatecznie Polak był egzekutorem jedenastki. Polak wziął rozbieg i zdecydował się na uderzenie w lewy dolny róg. Niestety piłka nie trafiła do siatki, tylko uderzyła w słupek. Robert Lewandowski nie mógł uwierzyć, że nie trafił z rzutu karnego i aż złapał się za głowę.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *