Po inwazji Władimira Putina na Ukrainę niemal cały świat, także ten sportowy, odwraca się od Rosji. Drużyny odmawiają grania z tamtejszymi zespołami, a międzynarodowe federacje zawieszają rosyjskie związki w swoich strukturach. Są jednak od tego wyjątki. Niektórzy dopuszczają ich do startu, inni współpracują z Rosją (jak np. Katar przy organizacji mundialu), a jeszcze inni zgadzają się z nimi grać – tak jak Tadżykistan.
Haniebna zgoda Tadżykistanu na mecz
Rosja znalazła rywala na mecz towarzyski. Piłkarska federacja rosyjska potwierdziła, że zmierzy się z Tadżykistanem, który zajmuje 108. miejsce w rankingu FIFA. W przyszłym roku zagra w pierwszym większym międzynarodowym turnieju w swojej historii – Tadżycy zakwalifikowali się do Pucharu Azji.
Znane też są data i miejsce spotkania. Odbędzie się ono 17 listopada w Duszanbe, stolicy Tadżykistanu. Obie reprezentacje nigdy wcześniej ze sobą nie grały.
Najlepszy czas tadżyckiej piłki
Kadra Tadżykistanu może mówić o najlepszym okresie w swojej historii. W czerwcu zapewniła sobie awans do Pucharu Azji, nie przegrywając żadnego meczu w ostatniej fazie – wygrała z Myanmarem i Singapurem, zremisowała z Kirgistanem. W losowaniu grup będzie wybierana z czwartego, najniższego koszyka.
Do tego we wrześniu wygrała towarzyski Kings Cup, ogrywając Trynidad i Tobago, a następnie Malezję w rzutach karnych w finale turnieju.
Rosja za to grała ostatni mecz 24 września. Pokonała Kirgistan 2:1. Było to jej pierwsze spotkanie od listopada 2021 r.