Juventus już kilka tygodni temu pożegnał się z Ligą Mistrzów. Paris Saint-Germain i Benfica Lizbona okazały się w tym sezonie być poza zasięgiem włoskiej drużyny, której pozostała tylko walka o trzecie miejsce w grupie, dające prawo gry w Lidze Europy. Na pożegnanie z rozgrywkami Wojciech Szczęsny, Arkadiusz Milik i ich koledzy, zmierzyli się z PSG.
Wojciech Szczęsny ocenił, dlaczego Juventus odpadł z Ligi Mistrzów. „Zabrakło odwagi i chęci”
Mecz zakończył się zwycięstwem gwiazdorskiej ekipy z Paryża, która walczyła do końca o pierwsze miejsce w grupie z Benfiką Lizbona. Bramki dla przyjezdnych zdobyli Kylian Mbappe w 13. minucie i Nuno Mendes w 69. minucie. Dla Juventusu gola strzelił Leonardo Bonucci (39. minuta). Juventus żegna się z Ligą Mistrzów i na wiosnę zagra tylko w Lidze Europy. Awans do tych rozgrywek wywalczył dzięki porażce Maccabi Hajfa 1:6 z Benfiką Lizbona w drugim meczu grupy H.
Po ostatnim gwizdku sędziego do dziennikarzy na Allianz Stadium wyszedł Wojciech Szczęsny. Reprezentant Polski podsumował występ drużyny w starciu z PSG. Mimo porażki potrafił znaleźć pozytywy, jak gra młodych zawodników. Szansę występu od pierwszych minut dostali bowiem Fabio Miretti, Nicolo Fagioli i Federico Gatti, którzy mają odpowiednio 19, 21 i 24 lata.
– Chłopcy wykazali się odwagą do gry w piłkę. Na tym poziomie, dla młodych graczy to nie lada wyczyn – ocenił Szczęsny, cytowany przez „La Gazzetta dello Sport”. Podkreślił, że dzisiaj „nastawienie drużyny było właściwe”. Zdaniem bramkarza to właśnie tego zabrakło Juventusowi w poprzednich meczach, które zadecydowały o porażkach i w efekcie odpadnięciu z rozgrywek.
Więcej treści sportowych znajdziesz też na Gazeta.pl
– Wcześniej w Lidze Mistrzów nie widzieliśmy dzisiejszego nastawienia. Zabrakło odwagi do gry w piłkę, chęci walki. Przez fazę grupową przeszliśmy bez odpowiedniego charakteru, mentalności Juventusu. Szkoda, że widać je było dopiero w ostatnim meczu, gdy zostaliśmy już wyeliminowani. Chłopcy dali dzisiaj mocny sygnał, kto może grać dla Juventusu – powiedział Polak.
Szczęsny przy okazji wyznał, że odpadnięcie i gra tylko w Lidze Europy na wiosnę jest rozczarowująca dla zespołu, który przystępuje zawsze do Ligi Mistrzów, by ją wygrać. 32-latek zaznacza jednak, że Juventus nie zlekceważy mniej prestiżowych rozgrywek i zrobi wszystko, by je wygrać.
– To oczywiste, że nie chcieliśmy grać w Lidze Europy, zaczynając w Lidze Mistrzów. Ale już tu jesteśmy i zagramy o zwycięstwo z największym szacunkiem dla rozgrywek i dla klubowej koszulki. Odpadnięcie z Ligi Mistrzów boli. Teraz potrzebujemy maksimum skupienia – podsumował.
Nie tylko Szczęsny, ale też Robert Lewandowski odczuł na własnej skórze, jak to jest spaść z Ligi Mistrzów. FC Barcelona – podobnie jak Juventus – nie poradziła sobie w grupie i nie wywalczyła awansu do fazy pucharowej rozgrywek. Lepsi byli piłkarze Bayernu Monachium i Interu Mediolan. Juventus i FC Barcelona zaczną zmagania w Lidze Europy od 1/16 finału rozgrywek.