Przed spotkaniem zdecydowanym faworytem był zespół Rakowa Częstochowa, który do rywalizacji przystępował z pozycji lidera ekstraklasy. Korona Kielce zajmowała jedynie 16. miejsce i liczyła na wydostanie się ze strefy spadkowej.
Raków Częstochowa przeważał, ale zdołał strzelić gola tylko z karnego. Korona Kielce pokonana 1:0
Pierwszą groźną sytuację miał w 11. minucie spotkania zespół Rakowa Częstochowa. Dwójkową akcję przeprowadzili Bartosz Nowak i Władysław Koczerhin, ale strzał Ukraińca nie znalazł drogi do bramki strzeżonej przez Marcela Zapytkowskiego. Gospodarze dominowali na boisku, ale nie byli w stanie sfinalizować żadnej z akcji bramkowych i oddali tylko dwa celne strzały. Korona uzyskała jedynie 22 procent posiadania piłki, oddała jeden niecelny strzał, a żółte kartki otrzymali Sasa Balić i Miłosz Trojak. Na przerwę oba zespoły udały się przy wyniku 0:0.
Więcej podobnych treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
W drugiej połowie meczu piłkarze Rakowa znów nie mogli przebić się przez szczelnie broniący dostępu do bramki zespół Korony. W 51. minucie meczu w polu karnym kielczan padł Bartosz Nowak, a niecałą minutę później upadał Deian Sorescu, ale arbiter nie dopatrzył się faulu na obu piłkarzach Rakowa. Niespełna dziesięć minut później sędzia nie miał wątpliwości i wskazał na rzut karny, kiedy w polu karnym faulowany był Sorescu. Do piłki podszedł Ivi Lopez i pewnie wyegzekwował „jedenastkę” dającą Rakowowi prowadzenie 1:0. Dla hiszpańskiego pomocnika była to piąta bramka w tym sezonie ekstraklasy.
Do końca spotkania Raków stworzył jeszcze kilka sytuacji, ale żadna z nich nie przyniosła zmiany wyniku na Stadionie Miejskim w Częstochowie. Najgroźniejsza z nich miał Gustav Berggren w doliczonym czasie gry, ale piłka uderzyła w poprzeczkę bramki. Spotkanie zakończyło się wynikiem 1:0 dla Rakowa.
Raków Częstochowa – Korona Kielce 1:0
Strzelec: Lopez 63′
Dzięki wygranej z Koroną Kielce Raków Częstochowa umocnił się na pozycji lidera ekstraklasy. Zespół z Częstochowy ma na koncie 32 punkty, o sześć więcej niż drugi Widzew Łódź. Korona Kielce pozostaje na 16 miejscu w tabeli z dorobkiem 12 punktów po 14 meczach.