Czesław Michniewicz ogłosił 20 października szeroką kadrę reprezentacji Polski na mistrzostwa świata w Katarze. Na liście znalazło się 47 zawodników, a selekcjoner będzie musiał skreślić 21 z nich do 10 listopada, kiedy to ogłosi 26-osobową kadrę, która będzie do jego dyspozycji w trakcie mundialu.

Zobacz wideo Piłkarz, który grał u Michniewicza zawsze, nie pojedzie na mundial? „Może być problem”

Czesław Michniewicz może być zaniepokojony. Tylko czterech środkowych obrońców z kompletem minut w październiku

„Kanał Sportowy” wyliczył w programie „Biało-Czerwony Alarm” minuty rozegrane przez obrońców powołanych przez Czesława Michniewicza do szerokiej kadry reprezentacji Polski. Selekcjoner może być nieco zmartwiony, ponieważ zbyt wielu minut w tym czasie nie rozegrał Jan Bednarek, który trafił do Aston Villi na zasadzie wypożyczenia z Southampton. Polski obrońca zagrał po 45 minut w meczach z Leeds United (0:0) i Fulham (0:3), a pozostałe spotkania (z Nottingham Forest, Chelsea, Brentford, Newcastle) oglądał z ławki rezerwowych.

Mało minut w październiku (61) zagrał Kamil Glik, który doznał kontuzji na początku miesiąca i zagrał tylko w meczu Benevento – Ascoli (1:1). Menedżer Daniel Kaniewski zdradził w programie Sport.pl LIVE, że Glik powinien być gotowy na mundial w Katarze. – Proszę się nie martwić. Mam cichutką nadzieję, że Kamil będzie na ławce rezerwowych w meczu z Bari. Niech sobie jeszcze odpocznie. Kamil od dwóch tygodni trenuje – powiedział. Paweł Dawidowicz zagrał tylko 36 minut w meczu z Romą (1:3), gdzie najpierw zdobył bramkę, a potem dostał czerwoną kartkę po faulu na Nicolo Zaniolo.

Komplet minut w październiku rozegrało tylko czterech stoperów – Paweł Bochniewicz (Heerenveen), Michał Helik (Huddersfield), Maik Nawrocki (Legia Warszawa) oraz Mateusz Wieteska (Clermont Foot). Pozostali obrońcy z szerokiej kadry reprezentacji Polski zagrali odpowiednio 514/540 minut (Jakub Kiwior), 395/540 minut (Artur Jędrzejczyk) oraz 315/540 minut (Robert Gumny). Jędrzejczyk skręcił staw skokowy w trakcie meczu Legii z Jagiellonią (5:2), ale z wyników badań wynika, że obrońca wróci do gry jeszcze w rundzie jesiennej.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *