Lionel Messi przez wiele lat odgrywał pierwsze skrzypce w projekcie FC Barcelony. Pomógł drużynie sięgnąć m.in. po cztery trofea Ligi Mistrzów. Latem 2021 roku Argentyńczyk zdecydował się na zmianę otoczenia i dołączył do Paris Saint-Germain. I choć pierwszy rok był trudny, to w tym sezonie 35-letni napastnik radzi sobie znakomicie. Wystąpił w 16 spotkaniach, w których zdobył jedenaście bramek i zaliczył 12 asyst. Mimo to coraz częściej mówi się o możliwym powrocie Messiego na Camp Nou.
Dziennikarze donoszą: Xavi nie chce Messiego w zespole. Jasny powód odmowy
O transferze do Barcelony dywaguje się już od lata. Wówczas dziennikarze pytali Xaviego, czy chciałby ponownie zobaczyć w zespole dawnego kolegę. – Myślę, że zasługuje na drugą szansę, ale to wszystko dopiero w kontekście przyszłego sezonu, a obecnie ma ważny kontrakt z PSG. Czy bym chciał go mieć w zespole? Tak – mówił Hiszpan w lipcu.
Jednak z każdym miesiącem szkoleniowiec coraz mniej optymistycznie podchodził do tej idei. – Kochamy go bardzo, ale nie zrobilibyśmy mu przysługi, gdybyśmy zaczęli o nim rozmawiać. Trzeba pozwolić mu dalej czerpać radość z gry w Paryżu – mówił Xavi na początku października.
Teraz nowe informacje w sprawie przekazała redakcja „Daily Mail”. Dziennikarze zastanawiali się, na ile realny jest powrót Messiego na Camp Nou. Wskazują, że Xavi nie będzie chciał pozyskać Argentyńczyka z jednego prostego powodu – jest nim Robert Lewandowski.
„Trener jest specyficznie nastawiony do sytuacji, w której będzie miał do dyspozycji zarówno 36-letniego Messiego, jak i 35-letniego Lewandowskiego. Polak podpisał z Barceloną długoletni kontrakt. Władze klubu widziały w nim następcę Argentyńczyka, a nie partnera. Jak na razie Lewandowski wywiązuje się ze zobowiązań bardzo dobrze. Jest talizmanem ofensywnym Xaviego” – piszą dziennikarze. I rzeczywiście tak jest. Polak strzelił 17 bramek i zaliczył cztery asysty w 16 meczach.
Więcej treści sportowych na stronie głównej Gazeta.pl.
Redakcja podkreśliła też, że trudno byłoby dostosować styl gry Barcelony do duetu Messi – Lewandowski. Co więcej, Argentyńczyk zabrałby szansę gry młodym ofensywnym zawodnikom, takim jak Ansu Fati czy Ferran Torres.
Trzecim problemem, który wymieniają dziennikarze, są kwestie finansowe. Kontrakt Messiego wygasa 30 czerwca 2023 roku i Barcelona nie musiałaby płacić PSG za transfer. Jednak nadal wysokie oczekiwania finansowe ma Argentyńczyk, na co aktualnie nie stać Katalończyków.
Mimo to spekulacje na temat przyszłości Messiego nie ustają. Dziennikarze „Sportu” poinformowali nawet, że Barcelona zamierza ściągnąć gwiazdę już tej zimy. Więcej o tym pisaliśmy >>> TUTAJ.