Według osób zaznajomionych ze sprawą, które cytuje agencja Reutera, Elon Musk zwolnił szefa Twittera Paraga Agrawala, dyrektora finansowego Neda Segala i szefową ds. prawnych Vijaya Gadde.
Zostali wyprowadzeni z firmy
Wedle źródeł Reutersa zarówno Agrawal, jak i Segal znajdowali się w siedzibie Twittera w San Francisco w momencie finalizowania umowy, po czym zostali wyprowadzeni z siedziby firmy. Twitter, Musk i menedżerowie nie odpowiedzieli na prośby Reutersa o komentarz.
Musk uważany za najbogatszego człowieka świata oświadczył, że chce „pokonać” spam boty na Twitterze, uczynić algorytmy, które określają, jak treść jest prezentowana do użytkowników, publicznie dostępne, i uniemożliwić platformie by była echem dla nienawiści i podziału. Dodał również, że nie kupił Twittera, aby zarobić więcej pieniędzy, ale „aby spróbować pomóc ludzkości, którą kocham”.
Musk nie zaoferował jednak szczegółów, jak zamierza to wszystko osiągnąć i kto będzie kierował firmą. Zapowiedział, że planuje redukcję etatów.
Pierwszy tweet Muska
W pierwszym tweetcie opublikowanym po przejęciu firmy Musk napisał: „the bird is freed”, czyli „ptak został uwolniony”.
W lipcu Musk podał, że wycofuje się z zakupu z powodu „fałszywych i wprowadzających w błąd” informacji o firmie. Po decyzji Muska notowania Twittera na giełdzie spadły o ponad 6 proc., a serwis zaczął się skarżyć na utratę zaufania inwestorów i wykruszanie się reklamodawców.
Na początku października miliarder zmienił zdanie po raz kolejny i oświadczył, że jest gotów kupić Twittera za pierwotnie uzgodnioną z serwisem cenę 44 mld dolarów.