Zaczęło się spokojnie. Ochotnicy mieli napisać esej o doświadczeniu złości, frustracji lub wkurzenia, które miało miejsce w przeszłości. Jedni pisali, jak stali w korku i nie mogli dojechać do pracy, kobiety były wściekłe na męża, który znowu nie umył naczyń. Potem naukowcy powiedzieli im, że ich eseje trafią do partnerów, którzy ocenią prace pod względem stylu, interpunkcji, sposobu ujęcia tematu.

– Ale tak naprawdę podzieliliśmy badanych losowo na dwie grupy. Jedni dostali informację, że ich esej jest beznadziejny, ma złą interpunkcję i fatalnie dobrali temat. Ochotnicy z drugiej grupy kontrolnej dowiedzieli się, że napisali bardzo dobry artykuł, a ich wyimaginowany partner, który go przeczytał, współczuje autorowi i jest mu przykro z powodu zaistniałej sytuacji – mówi Karolina Dyduch-Hazar, psycholożka z Uniwersytetu SWPS, która wraz z Błażejem Mrozińskim z tej samej uczelni zbadali, czy nagroda może zmniejszyć chęć zemsty.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *