PODSUMOWANIE:
Wtorek, 1 listopada
Biały Dom zaniepokojony potencjalną dostawą rakiet z Iranu dla Rosji
Jesteśmy zaniepokojeni potencjalną dostawą rakiet z Iranu dla Rosji – oświadczył rzecznik Rady Bezpieczeństwa Narodowego John Kirby. Jak dodał, USA rozważają dodatkowe opcje reakcji na te dostawy.
Kirby odniósł się w ten sposób do doniesień CNN, że Iran szykuje nową dostawę broni dla Rosji, zawierającą 1 tys. broni różnego rodzaju, w tym rakiet balistycznych krótkiego zasięgu Fateh-110 i Zolfagar o zasięgu 300 i 700 km.
„Jesteśmy zaniepokojeni, że Iran może rozważać dostarczenie rakiet ziemia-ziemia dla Rosji w dodatku do dronów, które już wysłał” – powiedział Kirby. Odmówił jednocześnie potwierdzenia, że umowa w tej sprawie została zawarta.
Wcześniej szef dyplomacji USA Antony Blinken sugerował, że Ameryka może użyć narzędzi wykraczających poza sankcje, by zakłócić dostawy Iranu dla Rosji. Pytany o potencjalne przechwycenie transportu przez siły USA, rzecznik Pentagonu gen. Patrick Ryder powiedział, że „nie ma nic do ogłoszenia” w tej kwestii.
Odnosząc się do komunikatów rosyjskiego ministerstwa obrony o tym, że Rosja wysłała na Białoruś samoloty z rakietami hipersonicznymi Kindżał, Kirby powiedział, że nie jest w stanie potwierdzić tych informacji. Ocenił, że choć same siły Białorusi nie szykują się do wkroczenia na Ukrainę, ich rolą może być zmuszenie Ukrainy do rozmieszczenia sił w pobliżu północnej granicy.
„Stale dokonujemy przeglądu i razem z Europejskim Dowództwem myślimy nad rozmieszczeniem sił tak, by móc bronić każdego centymetra terytorium NATO” – zaznaczył.
Zełenski: Rosja zniszczyła blisko 40 proc. ukraińskiej infrastruktury energetycznej
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski, który spotkał się w Kijowie z komisarz UE ds. energii Kadri Simson, przekazał, że Rosja zniszczyła blisko 40 proc. ukraińskiej infrastruktury energetycznej.
Prezydent Ukrainy zaapelował o utworzenie „ekonomicznego Rammsteinu” – platformy koordynującej pomoc gospodarczą dla Ukrainy, która obejmowałaby także wsparcie dla sfery energetycznej.
W rozmowie z Simson, jak powiadomiła służba prasowa prezydenta, Zełenski mówiło o skutkach „terroryzmu energetycznego ze strony Rosji i uszkodzeniu już blisko 40 proc. infrastruktury energetycznej Ukrainy, w tym elektrowni cieplnych, elektrociepłowni i elektrowni wodnych”.
Tematem rozmów było także wzmocnienie sankcji energetycznych wobec Rosji. Zełenski zaapelował o wprowadzenie w kolejnym pakiecie restrykcji – oprócz ograniczenia cen ropy – także ograniczenia cen gazu. Wezwał ponadto, by ograniczono dostawy rosyjskiego gazu skroplonego do Europy oraz by nowy pakiet sankcji został zatwierdzony jak najszybciej.
Wywiad wojskowy: Iran planuje przekazanie Rosji kolejnej partii dronów
Na początku listopada Iran planuje przekazanie Rosji ponad 200 dronów bojowych – podał wywiad wojskowy Ukrainy.
„Planowane jest wysłanie z Iranu do Rosji partii ponad 200 dronów bojowych Shahed-136, Mohajer-6 i Arash-2” – poinformował Zarząd Główny Wywiadu Ministerstwa Obrony Ukrainy. Według strony ukraińskiej drony mają dotrzeć do Rosji w częściach i tam zostaną złożone. Rosjanie mają je też przemalować i nanieść swoje oznaczenia, m.in. Gerań-2 na drony Shahed-136.
Od 13 września, kiedy Rosjanie po raz pierwszy zastosowali przeciwko Ukrainie drony kamikadze, Siły Obrony zestrzeliły ponad 300 takich bezzałogowców – podano.
Zełenski: Rosja to pociski S-300, cierpienie i zniszczenia
„Ruski mir” przynosi Ukraińcom pociski S-300 spadające na domy, cierpienie i zniszczenia – oświadczył prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski, publikując w mediach społecznościowych zdjęcia z nocnego ostrzału Mikołajowa na południu Ukrainy.
Zełenski publikując zdjęcia zapytał, „czy takie negocjacje” proponuje Kijowowi Rosja, którą nazwał „terrorystami”. „Jedynym możliwym finałem waszej cynicznej taktyki będzie porażka i sprawiedliwa kara za wszelkie zbrodnie” – dodał prezydent Ukrainy.
Rosja uderzyła w nocy w miasta południowej Ukrainy: Dniepr, Połtawę i Mikołajów. W wyniku ataku dronów w obwodzie połtawskim wybuchł rozległy pożar, uszkodzone zostały obiekty infrastruktury cywilnej. Nikt nie zginął. W Mikołajowie w wyniku nocnego ostrzału rakietami S-300 zginęła kobieta. Całkowicie zniszczony został dwukondygnacyjny dom mieszkalny, a częściowo budynek gimnazjum w centrum miasta.
Macron: pomożemy Ukrainie przetrwać zimę i naprawić infrastrukturę
Prezydent Emmanuel Macron w rozmowie telefonicznej z prezydentem Wołodymyrem Zełenskim zapowiedział, że Francja pomoże Ukrainie przetrwać zimę oraz naprawić infrastrukturę wodociągową i energetyczną, zniszczoną w rosyjskich ostrzałach.
„Francja pomoże również wzmocnić ukraińskie systemy obrony przeciwlotniczej” – zadeklarował Macron.
Prezydent Francji poinformował też, że wraz z prezydentem Zełenskim postanowili w grudniu zorganizować międzynarodową konferencję w Paryżu, aby wesprzeć zimą ludność cywilną w Ukrainie. Celem konferencji będzie także zwiększenie wsparcia dla Ukrainy ze strony francuskich firm – poinformował Pałac Elizejski w oświadczeniu.
Zełenski określił rozmowę z Macronem jako „niezwykle ważną i owocną”. ”Konkretne decyzje o wzmocnieniu zdolności obronnych Ukrainy. Konkretne inicjatywy dotyczące odbudowy zniszczonej infrastruktury energetycznej. Dziękuję, przyjacielu, za twoje niezachwiane wsparcie” – napisał prezydent Ukrainy na Twitterze.
ONZ: trzy statki ze zbożem wypłynęły z portów ukraińskich
Trzy statki ze zbożem opuściły porty ukraińskie do południa we wtorek – poinformowało centrum koordynacyjne ONZ. Ruch statków odbywa się drugi dzień od wycofania się Rosji z umowy o bezpiecznym eksporcie ukraińskich produktów przez Morze Czarne.
Oświadczenie centrum koordynacyjnego głosi, że przejście statków zostało uzgodnione przez delegacje Ukrainy, Turcji i ONZ, a delegacja Rosji została o nim poinformowana.
Centrum dodało także, że Amir Abdulla, koordynator ONZ ds. eksportu zboża z Ukrainy, kontynuuje rozmowy ze wszystkimi trzema państwami, zabiegając o przywrócenie pełnego udziału stron.
Rosja wycofała się w weekend z zawartej latem umowy w sprawie bezpiecznego eksportu zboża ukraińskiego przez Morze Czarne. Eksport ten został zablokowany w lutym na skutek napaści rosyjskiej na Ukrainę; następnie ustalenia z udziałem ONZ i Turcji, nazywane inicjatywą zbożową, umożliwiły wznowienie eksportu.
Mer Kijowa: przywrócone dostawy prądu i wody
Dostawy prądu i wody dla mieszkańców Kijowa zostały przywrócone – poinformował mer stolicy Ukrainy Witalij Kliczko. Wielu mieszkańców zostało odciętych od elektryczności i wody po poniedziałkowych ostrzałach rosyjskich.
Jak podkreślił Kliczko, specjaliści służb komunalnych pracowali niemal dobę, by „mieszkańcy stolicy znów mieli wodę i światło”. Zastrzegł, że nadal dochodzi do przerw w dostawach elektryczności. „Deficyt w systemie energetycznym jest znaczny po barbarzyńskich atakach agresora” – napisał Kliczko na serwisie Telegram.
Rosja w poniedziałek rano zaatakowała cele w różnych regionach Ukrainy, wystrzeliwując z bombowców strategicznych ponad 50 rakiet. Było to największe od trzech tygodni rosyjskie uderzenie na obiekty infrastruktury cywilnej Ukrainy. Rosja prowadzi takie ataki, choć są one zabronione prawem międzynarodowym. W Kijowie po poniedziałkowych atakach 80 proc. odbiorców nie miało wody, a bez elektryczności pozostawało 350 tys. mieszkań.
Brytyjskie ministerstwo obrony: rosyjskie myśliwce i pocisk balistyczny na Białorusi
Zdjęcia satelitarne wskazują, że na lotnisku na Białorusi znajdują się dwa rosyjskie myśliwce przechwytujące MiG-31K Foxhound i prawdopodobnie pocisk balistyczny AS-24 Killjoy – przekazało brytyjskie ministerstwo obrony.
W codziennej aktualizacji wywiadowczej pokazano wykonane 17 października satelitarne zdjęcie białoruskiego lotniska w Maczuliszczach, na którym prawie na pewno stoją dwa rosyjskie myśliwce przechwytujące MiG-31K Foxhound, a w pobliżu ochronnego nasypu znajduje się duży pojemnik. Jak wskazano, jest prawdopodobne, że pojemnik ma związek z wystrzeliwanym z powietrza dużym pociskiem balistycznym AS-24 Killjoy, do przenoszenia którego przystosowany jest wariant MiG-31K.
„Rosja wprowadza Killjoy do użytku od 2018 roku, ale wcześniej nie był on rozmieszczony na Białorusi. Rosja okazjonalnie wystrzeliwała tę broń podczas wojny w Ukrainie, ale zapasy są prawdopodobnie bardzo ograniczone. Nadal zużywa swoją zaawansowaną amunicję dalekiego zasięgu przeciwko celom o ograniczonym znaczeniu operacyjnym. Przy zasięgu ponad 2000 km utrzymywanie Killjoy na Białorusi daje Rosji niewielką dodatkową przewagę w zakresie uderzania w dodatkowe cele na terenie Ukrainy. Prawdopodobnie rozmieszczenie to przeprowadziła głównie jako przekaz dla Zachodu, i aby przedstawić Białoruś jako coraz bardziej współwinną wojny” – napisano.
ISW: Rosjanie nadal umacniają się przed ukraińskim natarciem na Chersoń
Analitycy powołują się na doniesienia armii ukraińskiej, która w niedzielę podała, że Rosjanie przygotowują się do przewiezienia z zachodniego brzegu Dniepru kolejnych jednostek artyleryjskich i uzbrojenia. Dzień później ukraińskie dowództwo operacyjne Południe podało, że Rosjanie przygotowują ewakuację kolejnych oddziałów i sprzętu z zachodniego brzegu i zgromadzili jednostki pływające, by ułatwić ewakuację.
„Obecnie linia frontu przebiega mniej niż 20 km na północny zachód od Czornobajiwki. Aktywne działania na rzecz wzmocnienia obrony w tym miejscu wskazują na obawy przed rychłą ofensywą ukraińską. Jednoczesna ewakuacja zasobów militarnych z zachodniego brzegu i przygotowania do obrony kluczowych obszarów wokół Chersonia wskazują, że Rosjanie poważnie niepokoją się o swoją kontrolę nad zachodnim brzegiem” Dniepru – zauważa think tank.
Zełenski: nie rozumiem, jak Izrael może stać z boku, gdy wraca nazizm
Podczas godzinnego wywiadu, przeprowadzonego w bunkrze w Kijowie, ukraiński prezydent Wołodymyr Zełenski nie ukrywał swojego rozczarowania Izraelem za to, że nie zajął wyraźnego stanowiska wobec rosyjskiej inwazji.
„Nie mogę tego zrozumieć. Jak naród żydowski, a ja jestem Żydem, moja rodzina przeszła przez straszną tragedię w Holokauście, i nie rozumiem, jak Izrael może stać z boku i patrzeć z zewnątrz, jak w tym roku pojawiła się kolejna fala nazizmu. Może inne kraje mogą to robić – ale jak wy możecie to robić? Nie rozumiem tego” – powiedział prezydent w wywiadzie, który został wyemitowany w poniedziałek wieczorem w izraelskiej telewizji.
Prezydent przyznał jednocześnie, że w ostatnich dniach zaczyna być odczuwalna zmiana w nastawieniu Izraela, być może dlatego, że zdecydowano się przekazać ukraińskiej armii systemy łączności wojskowej, o które proszono już dawno temu.
Wiadomość o izraelskich dostawach sprzętu podał w poniedziałek wieczorem portal „The Jerusalem Post”.
Ukraiński prezydent w rozmowie z dziennikarzami programu „Uvda” powiedział, że Ukraina zwróciła się do Izraela o systemy łączności już wiele miesięcy temu, jeszcze przed zwróceniem się o systemy obrony powietrznej. Zełenski przypomniał też, ze wielokrotnie poruszał sprawę Żelaznej Kopuły. „Rozmawiałem o Żelaznej Kopule z trzema premierami i były to różne okresy wojny. Jeszcze przed inwazją zwróciliśmy się do Netanjahu o Żelazną Kopułę. Sytuacja dla nas nie była tak skomplikowana, bo inwazja jeszcze się nie zaczęła” – dodał.
MSZ Ukrainy: Putin wydał rozkaz atakowania cywilów, nie ma dla niego miejsca w G20
Rzecznik ukraińskiego MSZ Ołeh Nikołenko zaapelował, by odwołać zaproszenie dla Władimira Putina na szczyt G20 na Bali, bowiem rosyjski przywódca przyznał publicznie, że wydał rozkaz atakowania celów cywilnych na Ukrainie.
„Putin przyznał publicznie, że nakazał ostrzały rakietowe przeciwko cywilom ukraińskim i infrastrukturze energetycznej. Ma ręce splamione krwią i nie można mu pozwolić, by zasiadał przy jednym stole z przywódcami światowymi” – napisał Nikołenko na Twitterze.
Dodał następnie: „zaproszenie dla Putina na szczyt (G20) na Bali musi zostać wycofane, a Rosja musi zostać wypędzona z G20”.
Rosja dokonała w poniedziałek zmasowanego ataku na obiekty infrastruktury cywilnej na Ukrainie. Prezydent Wołodymyr Zełenski zaapelował o stanowczą reakcję wspólnoty międzynarodowej. Putin wieczorem w poniedziałek oznajmił, że była to odpowiedź na atak na okręty rosyjskie w Sewastopolu, o który oskarżył Ukrainę, i zagroził, że „nie jest to wszystko”, co Moskwa mogła zrobić.