Jednym z najbardziej ekscytujących tematów na forum Local Trends była groźba utraty dostępu nie tylko do pieniędzy z Krajowego Planu Odbudowy, ale też Funduszy Spójności. Wielu samorządowców oburzał brak przedstawicieli rządu. Mimo to obawy przed władzą były wyczuwalne. Uczestnik jednego z paneli, przedstawiając skład zespołu rządowego i samorządowego, który ustalał cenę energii, powiedział, że siedział w tym zespole również pewien profesor. Z sali odpowiedział mu głos profesora: „jeszcze nie siedziałem”. A ze sceny szybka riposta: „Ale będzie pan siedział. We Wrocławiu”. To aluzja do ostatniego zatrzymania na wniosek prokuratury i przewiezienia do Wrocławia właśnie prezesa konfederacji pracodawców Lewiatan.
W rozmowach kuluarowych samorządowcy otwarcie opowiadali o swoich problemach, ale niektórzy – gdy dowiadywali się, że jestem dziennikarzem – nie chcieli się przedstawić ani nawet powiedzieć, z jakich są miast czy gmin. – Pan coś jeszcze napisze, a potem będziemy mieli problem, bo minister spyta: „No i po co wam to było” – usłyszałem od dwóch panów.