Do aktywistycznej grupy „Partyzanki” zgłosił się 25-letni Białorusin, którego Straż Graniczna nie wpuściła do Polski na przejściu granicznym z Ukrainą w Medyce. Wbrew przepisom nie przyjęto też jego wniosku o udzielenie ochrony międzynarodowej. Widzieliśmy nagranie, na którym mężczyzna wielokrotnie prosi strażników o udzielenie ochrony międzynarodowej i o pisemne uzasadnienie decyzji o nieprzyjęciu wniosku.
Dzianis, obywatel Białorusi, trzykrotnie w sobotę 22 października próbował przekroczyć przejście graniczne z Ukrainą w Medyce. Zdawał sobie sprawę, że ma nieważny paszport, więc od razu złożył wniosek o udzielenie mu ochrony międzynarodowej. Taka procedura jest dostępna wszystkim osobom, którym grożą represje w kraju pochodzenia.