Kontrofensywę na odcinku chersońskim ukraińskie wojska rozpoczęły na początku września. Początkowo z różnym skutkiem. Zwłaszcza na centralnym odcinku, który najkrótszą drogą miał pozwolić na zajęcie Nowej Kachowki, rozcięcie rosyjskich sił na dwie części, z których północna zostałaby odcięta i zabezpieczenie tamy na Dnieprze.
Lepiej radziły sobie oddziały uderzające od północy wzdłuż Dniepru i z zachodu, idące od Mikołajowa wzdłuż drogi M14. Po tygodniu walk ukraiński Sztab Generalny pierwszy raz nałożył blokadę informacyjną na działania prowadzone na prawym brzegu Dniepru.