Uczeni poddali analizie jabłka z upraw krajowych oraz cytrusy importowane z Hiszpanii, Cypru, Turcji i RPA. Wszystkie owoce kupili na lubelskich bazarach. Naukowcy przyznają co prawda, że tych szkodliwych związków jest w owocach znacznie mniej niż dziesięć lat temu, ale wciąż są obecne. Szczegóły badania opisali na łamach czasopisma „Applied Sciences”. Ustalili też, że mycie i obieranie owoców pozwala zredukować pozostałości tych związków.
Sytuacja ulega zatem poprawie, ale osoby, które chcą się zdrowo odżywiać, powinny wybierać produkty ekologiczne. Cztery lata temu na łamach czasopisma medycznego „JAMA Internal Medicine” opublikowano wyniki badania, w którym naukowcy dowiedli, że ludzie, którzy jedli produkty eko, rzadziej zapadali na raka piersi i chłoniaki, niż pozostali. – Ekologiczne owoce i warzywa zawierają mniej szkodliwych substancji niż owoce i warzywa uprawiane konwencjonalnie, a za to mają więcej związków potrzebnych naszemu organizmowi – mówił dr Sebastian Grzyb, chemik z Wyższej Szkoły Inżynierii i Zdrowia w Warszawie podczas Polskiego Forum Żywności Ekologicznej.