„Na polskich degeneratów z MSZ, domagających się od Rosji odszkodowania za „straty wojenne”, można reagować w sposób dwojaki” – napisał Miedwiediew w Telegramie. – Albo wystawić im rachunek «za wszystko», co ZSRR przekazał Polsce w okresie socjalizmu. A to setki miliardów dolarów. Albo powiedzieć, że mogą podetrzeć się swoimi paskudnymi wyliczeniami. Wiadomo, że z powodu sankcji papier toaletowy w UE znacznie podrożał – dodał.